Zimy nie takie jak dawniej…
„Wracaliśmy do domu cali mokrzy od śniegu, ze sztywnymi ubraniami od mrozu, ale zawsze uśmiechnięci. Szkoda, że od tak wielu lat dzieci nie mogą bawić się w ten sposób” – tak o swoim dzieciństwie opowiada Józefa Maślanek (94 l.). W rozmowie z prawnuczką Julią Pani Józia wspomina dawne zimy.