Pogoda za oknem nastraja nas do przemyśleń nad własnym życiem i zachowaniem. Często mówi się ,,czas przepływa mi przez palce”. Warto zastanowić się, co możemy zrobić, abyśmy byli spełnieni i nie odczuwali tego jako zjawiska negatywnego. Przecież po zimie  przychodzi piękna wiosna, a po dzieciństwie upragniona przez wielu z pokolenia nastolatków dorosłość.

Przemija młodość, mijają chwile szczęśliwe i te, z którymi wiążemy mniej pozytywne wspomnienia. Życie biegnie szybkim tempem i gdzie by nie spojrzeć, popycha ludzi w kolejne pory ich życia. Na pierwszy rzut oka przez to jesteśmy smutni, ale w przemijaniu jest coś optymistycznego, , wspomnienia rekompensują nam to, co straciliśmy. Życiu towarzyszy pośpiech, nigdy nie znajdujemy czasu na refleksję nad życiem i jego przemijaniem. Warto zastanowić się, czy doceniamy to, co mamy.

Człowiek w swoim życiu bardzo często zadaje pytanie.: Czy zdążyłam w swoim zrobić wszystko, co sprawiłoby, że będę bardziej wartościowym człowiekiem?

Jeśli jednostka ludzka ma pasje życiowe, jasno określone cele, to stale odczuwa niedosyt. Towarzyszy mu obawa, że nie zdąży wszystkich swoich planów zrealizować. Życie niesie wiele niespodzianek. Nikt z ludzi nie wie, jakim czasem dysponuje. Ks. Jan Twardowski powiedział:” Nie bądź pewny, że czas masz, bo pewność niepewna”. Dlatego też trzeba starać się, aby zdążyć ze wszystkim co sobie zamierzamy. Człowiek zaczyna doceniać coś, dopiero, gdy zaczyna to tracić. Naturą człowieka jest zdolność rozumienia, jaką wartość miało dla niego coś, co przeminęło. Taką wartością jest młodość, której nie da się zatrzymać, ale można ją przeżyć godnie. Każda chwila, każdy dzień przemija bezpowrotnie. Mamy tylko jedno życie. I starajmy się przeżyć je godnie. Przemijanie jest procesem nieuchronnym.

Pan Kisielewski powiedział: „Nikomu jeszcze, prócz śmierci, nie udało się zatrzymać czasu. Świadomość przemijania uczy pokory, ale nie może przerażać współczesnego człowieka. Powinna wyzwalać szacunek dla dorobku minionych pokoleń, motywować do aktywnego udziału w kreowaniu rzeczywistości. Tyle jesteśmy warci, ile możemy innym przekazać.”

Jeszcze w 2016 r. w naszej szkole odbyło się spotkanie z naszą lokalną poetką panią Małgorzatą Zakrzewską. Motywem przewodnim towarzyszącym wierszom, było przemijanie. Niektóre z poezji przedstawianych przez uczniów miały smutny charakter jednak większość z nich miała pozytywny oddźwięk. ,,Nic nie może przecież wiecznie trwać” śpiewała Anna Jantar, zgadzam się z tą niezapomnianą piosenkarką w zupełności.