Od 20 do 27 maja 2015 r. uczniowie klasy 5d ze Szkoły Podstawowej nr 7 im. Adama Mickiewicza w Gliwicach wzięli udział w projekcie „Od średniowiecza do dziś”. Odbył się on we współpracy z Polsko – Niemiecką Wymianą Młodzieży i polegał na tygodniowym wyjeździe polskich uczniów w okolice miasteczka Münzenberg w niemieckiej Hesji, gdzie w dniach 23 – 25 maja odbywała się wielka impreza rycerska w charakterze rekonstrukcji średniowiecznej, organizowana przez tamtejszą grupę Templariuszy.
Był to dla SP nr 7 projekt prekursorski, jako że tego rodzaju wyjazd nigdy wcześniej nie miał miejsca. Organizatorkami wyjazdu i niezwykle ofiarnymi opiekunami dzieci podczas jego trwania były: nauczycielka historii, pani Agnieszka Kucharska oraz wychowawczyni klasy, pani Anita Jeniec. Trzecim, dodatkowym opiekunem był anglista, pan Błażej Kozok.
Podczas tygodniowego pobytu dzieci nocowały w pobliskiej miejscowości Gambach, gdzie dzięki uprzejmości miejscowego proboszcza udostępnione im zostały pomieszczenia przykościelne. Organizatorzy wyjazdu zapewnili naszym uczniom doskonałe zaopatrzenie w żywność i napoje (co najmniej 4 posiłki dziennie) oraz moc atrakcji, których pozazdrościć mogłyby im dzieci na niejednych suto opłaconych koloniach. Niemały wkład mieli tutaj organizatorzy wyjazdu po stronie niemieckiej, pochodzący z Polski państwo Matthias i Magdalena Biegańscy, którzy zapewniali dzieciom regularne wyżywienie i współtworzyli harmonogram zajęć projektowych, nie szczędząc przy tym wysiłków, aby nasi uczniowie mieli wszystko, co było im potrzebne.
Każdy dzień wyjazdu od rana do (nierzadko późnych) godzin wieczornych zapełniony był zajęciami i wyjściami, związanymi z realizowanym projektem. Już pierwszego dnia po przyjeździe, polscy uczniowie odbyli wycieczkę po zabytkowym skansenie miejskim Hessenpark, a następnie zwiedzili pamiętający jeszcze pobyt Elvisa Presleya w latach 50-tych park zdrojowy Bad Nauheim oraz okazałe tężnie soli w tym mieście.
Następnego dnia dzieci miały okazję zapoznać się z podstawami kultury i broni średniowiecznej, dzięki prywatnym zbiorom kolekcjonerskim, które udostępnił Matthias Biegański, prywatnie członek zakonu Templariuszy i zapalony rekonstruktor i krzewiciel kultury średniowiecznego rycerstwa. W tym samym dniu odbyła się wycieczka po Münzenbergu oraz zwiedzanie górujących nad nim ruin średniowiecznego zamku. Później, dzięki inicjatywie organizatorów, wszyscy uczniowie wypisywali ręcznie pocztówki i listy do swoich rodziców (dla wielu z naszych dzieci w dobie cyfryzacji była to pierwsza w życiu okazja do napisania „żywego” listu, czy kartki), które wkrótce zostały wysłane do Polski. Jeszcze tego samego dnia uczniowie pojechali do domu dziecka położonego w pobliskim Butzbach, gdzie mieli okazję zintegrować się z niemiecką młodzieżą i rozegrać z nimi pierwszy w historii SP nr 7 międzynarodowy mecz piłki nożnej – zaskakując przy tym swoimi umiejętnościami Niemców, mających w większości przewagę wiekową i wzrostową. Dość szybko też nawiązały się pierwsze przyjaźnie pomiędzy dziećmi polskimi i niemieckimi, pokazując, że bariera językowa nie stanowiła dla obu stron żadnej przeszkody.
Kolejny dzień, sobota, upłynął uczniom na pierwszym kontakcie z obozowiskiem i turniejami rycerskimi pod zamkiem Münzenberg, a także dwóch wycieczkach wyjazdowych – do robiącej duże wrażenie jaskini Kristallhöhle w Kubach oraz parku zwierząt Wildpark „Tiergarten Weilburg” w Weilburgu, gdzie podczas długiej wędrówki uczniowie mieli możliwość bliskiego kontaktu z takimi przedstawicielami świata fauny, jak owce, wydry, niedźwiedzie, rysie, wilki, łosie, czy też muflony. Wycieczki te miały również charakter integracyjny, gdyż brały w nich także udział dzieci z domu dziecka w Butzbach.
Niedziela była bodaj najważniejszym dniem podczas całego wyjazdu. Najpierw w kościele w Gambach odbyła się msza święta, podczas której nasi uczniowie zrobili wyśmienite wrażenie na proboszczu oraz miejscowych parafianach, śpiewając na zakończenie mszy przygotowane wcześniej polskie piosenki religijne, później zaś obdarowując księdza podarkami przywiezionymi z Polski. Clou tego dnia była jednak wizyta w obozie rycerskim grupy Rannenberger Ritterschaft, gdzie aż do późnych godzin po zachodzie słońca dzieci doskonaliły swoje umiejętności przez udział w warsztatach rękodzielnictwa średniowiecznego – m.in. samodzielnie wyplatały bransoletki, mieliły mąkę na żarnach, czy też uczyły się krzesać ogień. Dzieci obejrzały wielką paradę rycerską, a także miały możliwość włożenia prawdziwych zbroi i hełmów rycerskich, a nawet potrenowania swoich zdolności bojowych dzięki ofiarności obozowych rycerzy, którzy pozwolili się naszym uczniom bezpardonowo okładać po tarczach bronią białą wszelkiej maści. Jedną z największych atrakcji tego dnia był także obozowy stóg siana, w którym dzieci mogły dać pełen upust rozpierającej je energii…
Kolejny dzień projektu, to ponowna wizyta w podzamkowym obozowisku i na jarmarku rycerskim, skąd dzieci wróciły z multum związanych ze średniowieczem pamiątek, a także obejrzały pokazy tresowanego drapieżnego ptactwa. Nasi uczniowie mieli także wyjątkową możliwość wysłuchania na wolnym powietrzu koncertu zespołu muzyki średniowiecznej „Skalden”. Tego samego dnia zwiedzili jeszcze Saalburg – odbudowany na ruinach rzymski fort, będący niegdyś placówką graniczną, częścią tzw. Limesu Górnogermańsko-Retyckiego. Wieczorem, po powrocie do tymczasowego „domu” w Gambach, opiekunowie grupy rozegrali jeszcze wśród uczniów, będące przednią zabawą, konkursy na najśmieszniejszą fryzurę oraz przebieranki.
Ostatni dzień projektu dzieci spędziły najpierw aktywnie relaksując się na pływalni w Bad Nauheim, by następnie po raz ostatni udać się do domu dziecka w Butzbach, gdzie przez resztę dnia przy okazji różnych gier i zabaw integrowały się z tamtejszą młodzieżą. Rozegrano przy okazji kolejne mecze piłki nożnej: dwa przeciwko drużynie niemieckiej (w których nie daliśmy się pokonać) i jeden w drużynach mieszanych. Wieczór zakończył się przy wspólnym grillu i śpiewaniu różnojęzycznych piosenek przy akompaniamencie dwóch polsko – niemieckich gitar, pana Błażeja Kozoka oraz opiekuna niemieckiej młodzieży – Jonatana. Gdy nadszedł czas pożegnań, także po obu stronach polało się wiele łez…
Również środowe pożegnanie z „naszą” salką w Gambach oraz jakże gościnnym proboszczem nie obyło się bez łez wzruszenia, zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych. Niestety, droga powrotna czekała…
Komentarze ( )