W miniony weekend (20-22 listopada) w Andrychowie odbyły się Warsztaty Programowe Chorągwi Krakowskiej w których udział wzięła dziewięcioosobowa reprezentacja kadry Hufca Ziemi Wadowickiej. Celem spotkania było poszerzanie wiedzy i umiejętności kadry harcerskiej w pracy z gromadami i drużynami wszystkich pionów. Oto opinie o warsztatach naszej kadry:
– Nie było czasu na nudę. Prowadzący zajęcia przekazali nam dużo wiedzy, ale również pozwolili się podzielić tą, którą już posiadamy. W pionie zuchowym nie obyło się oczywiście bez przebierania. Wylądowaliśmy na Czarnej Perle z Jack’iem Sparrow’em i wyruszyliśmy na poszukiwanie medalionu. Był czas na integrację z kadrą z innych pionów (np. podczas śpiewanek). Kadra zuchowa, (indywidualnie lub grupowo) przygotowywała coś pysznego na kolację dla wszystkich. U nas były to słodkie przekąski i sałatka “po studencku”( którą, wbrew zwodniczej nazwie, można było się najeść!). Druhna Monisia [phm. Monika Glanowska] stanęła oczywiście na wysokości zadania organizując dla nas zajęcia muzyczne: “I wszystko gra”. Pochwalił ją chyba każdy, kto na nich był. Na zajęciach teatralnych u druhny Darii Skęczek była mała zamiana miejsc, bo trafiliśmy do szóstek… jej zuchów! To oni przejęli stery i mówili nam, co mamy robić. Wiele inspiracji, duża dawka energii i mnóstwo nowych, wspaniałych ludzi, to chyba najlepsze podsumowanie! – dh. Paulina Jucha, drużynowa 4 GZ „Skrzaty z Leśnej Krainy” z Kalwarii Zebrzydowskiej.
– Spotkanie z instruktorami, dyskusje, wymiana doświadczeń oraz debata z dh Andrzejem Wysockim, intrygująca i dając wiele do myślenia. – phm. Maciej Szymanowski, drużynowy 9 DSTH „Krzyczące Orły” z Lanckorony, członek Referatu Starszoharcerskiego Chorągwi.
– Ja jako osoba powracająca „z zaświatów” do harcerstwa odnalazłem wiele zapomnianych ścieżek. Czas na warsztatach całkowicie zagospodarowany, każda minuta wypełniona do ostatniej sekundy. Prowadzący z dużą wiedzą i doświadczeniem, które świetnie potrafili przekazać. Zajęcia na wysokim poziomie, zwłaszcza muzyczne prowadzone przez dh. Monikę Glanowską. Na uwagę zasługują również zajęcia wprowadzające nas w tajniki teatru dh Daria Skęczek. Super antygra terenowa, czyli gra jakiej nie powinniśmy przeprowadzać dla naszych podopiecznych . Miła atmosfera świetni ludzi dużo pozytywnej energii. – dh Arkadiusz Adamczyk, przyboczny 15 GZ „Wodni Przyjaciele” z Woźnik.
– Całość opierała się na tematyce gry i wykorzystywaniu jej na różne sposoby w pracy harcerskiej. W piątkowy wieczór, mieszanymi patrolami, wybraliśmy się na grę po Andrychowie. W strugach deszczu odwiedzaliśmy różne miejsca Andrychowa, uzupełniając jednocześnie kartę z zadaniami. Zupełnie przemoczeni, ale jednocześnie bardzo zadowoleni, wróciliśmy do szkoły. Gra pokazała przede wszystkim, jak stworzyć atrakcyjny program dla dużej liczby uczestników, bez potrzeby angażowania w nią tzw. “punktowych”. Cała gra opierała się na wierszu, w którym podane były kolejne miejsca do odwiedzenia i wiadomości, które należy uzupełnić, by móc ruszyć dalej. W sobotę wyruszyliśmy na wędrówkę połączoną z grą fabularną. Podzieleni na dwa zespoły udaliśmy się na poszukiwanie “medalionu nieśmiertelności”. Zdecydowanie wędrówka była świetnym polem do integracji i lepszego poznania innych środowisk wędrowniczych, ale również bardzo ciekawej i dobrze przygotowanej gry. Podsumowując tę część warsztatów, doszliśmy do wniosku, jak duże znaczenie odgrywa motywacja i atmosfera panująca przy wykonywaniu zadań. Dobre nastawienie zespołu sprawia, że nawet średnio atrakcyjne zadanie może dawać mnóstwo radości i satysfakcji. Zmęczeni wędrówką i wzmocnienie obiadem rozpoczęliśmy kolejny blok programowy, w którym sami wymyślaliśmy gry planszowe. Dostaliśmy tematykę, której ma dotyczyć gra i mimo początkowego zwątpienia, udało nam się stworzyć podstawy do bardzo dobrej gry harcerskiej! To zadanie pokazało nam jak można w atrakcyjny sposób przekazać harcerzom wiedzę, a także jak ogromna jest nasza kreatywność i możliwości przy wymyślaniu czegoś od podstaw. Kolejne zajęcia dotyczyły nowego dla nas pojęcia “grywalizacji”, a także wykorzystywania socjotechnik, zarówno w pracy z wędrownikami, jak i w życiu codziennym. Wieczorem, przy klimatycznym kominku, dyskutowaliśmy o zwycięstwach i porażkach w drużynie wędrowniczej, a także o spojrzeniu na skauting przez pryzmat gry. Ponadto każdy uczestnik przywiózł ze sobą element gry planszowej, który w metaforyczny sposób opisywał jego harcerskie życie. Kominek był doskonałym czasem na podsumowanie całych warsztatów, a także dzielenie się swoim doświadczeniem pracy w drużynie. Dzięki poznaniu innych środowisk, zarówno ich mocnych jak i słabych stron, zyskaliśmy mnóstwo inspiracji i motywacji do pracy w drużynie. Całe warsztaty były bardzo dobrze spożytkowanym czasem i oprócz świetnych wspomnień, dały nam przede wszystkim mnóstwo motywacji i pomysłów do dalszej pracy. – dh. Julia Moskwa, drużynowa 3 DW ‘Altair” z Kalwarii Zebrzydowskiej.
Komentarze ( )