“Zacznij tam, gdzie jesteś, użyj tego, co masz, zrób, co możesz”
Powyższe słowa Arthura Ashe’a znakomicie podsumowują projekty klas piątych, związane z „Mitologią”.
Kiedy zaproponowałam uczniom pracę z tekstem lektury metodą projektu, ci przyjęli ją w większości z zainteresowaniem. Już w czasie zajęć prześcigali się w propozycjach prac, które chcieli stworzyć. Zaproponowanemu przeze mnie zadaniu przyświecało kilka kryteriów. Po pierwsze – kreatywność, po drugie – zgodność pracy z „Mitologią”, po 3 – własne zaangażowanie, projekt i wykonanie.
Efekty prac przeszły moje najśmielsze oczekiwania! Uczniowie pracowali metodą projektu, metodą „pracy na wieszaku”, wykonywali lapbooki, makiety oraz tworzyli prace metodą „lektury w pudełku”. Wykazali się kreatywnością, odpowiedzialnością, swoje zadania wykonali starannie, pięknie je zaprezentowali przed klasą. Czy prace wykonano samodzielnie? W większości, tak! Wśród prezentowanych projektów znalazły się między innymi takie, jak: prezentacje multimedialne na tematy związane z lekturą, plakaty, rysunki, przedstawiające olimpijskich bogów, rzeźby, makiety, a także: atrybuty bogów olimpijskich, stroje czy pacynki Posejdona i Zeusa do wykorzystania podczas zabawy w teatr.
Ktoś może zadać pytanie, po co taka forma pracy? Nie lepiej pracować na samej lekcji? Owszem, ideałem byłoby, gdybyśmy mogli pracować tylko w czasie zajęć. Wierzę jednak w to, że tego typu prace, oprócz zdobywania i utrwalania wiedzy, kształtują również inne kompetencje, równie ważne w procesie edukacyjnym. Uczą planowania, pracy w grupie, aktywności, przedsiębiorczości i odpowiedzialności. Uczniowie sami wybrali tematy swoich prac, sami je zaprojektowali i wykonali. Wielu z nich odczuwało wielką satysfakcję z efektu swojego zaangażowania.
Nie pracujemy metodą projektu codziennie, a od czasu do czasu, dlatego podsumowując plusy i minusy tej formy pracy, obserwując satysfakcję z wykonanego przez dzieci zadania, uważam, że warto!