25 kwietnia odbył się w holu szkoły pierwszy w jej historii pokaz makiety kolejowej wykonanej przez uczniów klas VII, pasjonatów kolejek: Kacpra Lawińskiego, Kubę Lewandowskiego, Mateusza Uznańskiego i Janka Majkę.
Chłopcy od trzech lat organizują spotkania dla młodszych dzieci ze świetlicy na temat kolejek i transportu miejskiego, a kiedy sami w drugiej klasie chodzili do świetlicy, wykonali swoją pierwszą makietę kolejową z kilkoma budynkami, tunelem, przejazdem, peronem i kolejką na baterie. Po pięciu latach od tamtego wydarzenia chłopcy zgromadzili większą ilość budynków, a także kolejki elektryczne kultowej firmy PIKO, wtedy narodził się pomysł zrobienia dużej makiety w holu szkoły i zaprezentowania jej wszystkim uczniom. Przez przeszło dwa miesiące chłopcy – przy współpracy z panią Brygidą Kovacs ze świetlicy – planowali i opracowywali szczegóły pokazu, robili próby rozmieszczenia budynków oraz kolejek, kupowali i robili samodzielnie nowe elementy makiety. Kacper Lawiński wykonał także krótką prezentację ze wszystkimi najważniejszymi informacjami dotyczącymi kolei i odwołaniami do tego, co znajduje się na makiecie.
Prace trwały z nieocenioną pomocą pana woźnego, Janusza Idaszaka, który zajął się wszystkimi sterowanymi elektrycznie elementami – przejazdem ze szlabanami, semaforem świetlnym i zwrotnicą. Dużą pomoc niosła także pani plastyczka, Joanna Buczak, która na wcześniejsze pokazy namalowała widok z okna jadącego pociągu oraz – na potrzeby tego spotkania – drzwi do przedziału. Nowoczesny skład kolejki wypożyczył specjalnie na ten pokaz Janek Rutkowski z klasy VII a. Całą resztę chłopcy musieli zrobić sami i prawie codziennie dyskutowali z panią Brygidą na temat posuwających się prac. W miarę zbliżania się dnia pokazu pracy nie ubywało, a przeciwnie – rodziły się nowe pomysły, gdyż twórcy chcieli dopracować każdy szczegół.
Po południu, dzień przed pokazem, chłopcy składali w holu szkoły już ostatecznie całą makietę i zajęło to prawie pięć godzin. Umówili się na siódmą rano następnego dnia, aby wykonać imitację przedziału, w którym miały siedzieć dzieci oglądające makietę i prezentację.
W dzień pokazu wszystko zostało dopracowane, zadania przydzielone i każdy na swoim miejscu czekał na pierwszą zaproszoną klasę. W dwudziestominutowych spotkaniach uczestniczyły dzieci z klas „0”, I i II. Otrzymywały specjalnie przygotowane przez Kubę bilety, które chłopcy następnie kasowali i wpuszczali dzieci do przedziału, podnosząc wcześniej szlaban wykonany również przez Kubę (pomysłowego majsterkowicza). Następnie Kacper w ciekawy i zrozumiały dla młodszych dzieci sposób omawiał prezentację i opowiadał o tym, co znajduje się na makiecie. W drugiej części Kuba, Mateusz i Jasiu puszczali w ruch pociągi, w trakcie czego dzieci mogły obejrzeć także filmik nakręcony przez Kacpra (zdolnego filmowca) obrazujący etapy powstawania makiety (FILM). Podczas przerw między lekcjami makietę i filmik oglądali wszyscy chętni starsi uczniowie i widać było, że robi to na nich duże wrażenie.
Tak się złożyło, że naszą szkołę odwiedziły w tym dniu dzieci z Przedszkola nr 185
i one również miały możliwość uczestniczenia w kolejkowych spotkaniach.
Po czterech godzinach ciągłych prezentacji chłopcy – zmęczeni, ale szczęśliwi, że wszystko tak dobrze się udało – zakończyli swoje przedsięwzięcie. I sądząc po opiniach uczestników pokazów, z całą pewnością było ono ich wielkim sukcesem.
Brygida Kovacs
Komentarze ( )