311958194202af966fbc6e1dc323.jpg

Borówka Basia, spoko jest i zawsze na przytulanie ma chęć. Lubi ją każdy gość i przytula ją wciąż. Do snu ulula każdego bobasa, bo taka jest borówki praca…

Jestem uczennicą klasy siódmej, choć czasami swoją postawą przypominam małe dziecko. W pokoju uwielbiam jak są uroczę ozdoby. Nie wyobrażam sobie przytulnego pokoju nastolatki bez żadnych misi.

Moje serce skradła borówka Basia. Jest przeuroczą postacią z Gangu Świeżaków i gdy tylko ją ujrzałam od razu skradła moje serce. Stanowi jedną z wielu ozdób mojego kącika, lecz jako jedyna jest na honorowym miejscu, czyli moim łóżku. Mam wrażenie, że Basia dodaje mi otuchy. Mogę ją  przy­tulić, zwłaszcza, gdy jest mi  smut­no.Wiem, że da mi ciepło w ra­mach po­cie­sze­nia. A w chwi­lach, kiedy nie będę jej  pot­rze­bowała, sie­działaby spo­koj­nie na  łóżku i ob­serwo­wała by  mnie z miłym przeświad­cze­niem, że jej i tak na mnie zależy.

Myślę, że każdy powinien mieć takiego pluszaka do przytulania. Nie ważne czy to duży czy mały. Ja mam takiego przytulaka i się tego nie wstydzę.