Pamiętajmy, że są wśród nas Ci, którzy czekają na gest z naszej strony… Nie każdy dostaje prezent.
Ja podarowałam taki prezent Szymkowi z Marzycielskiej Poczty.
Niedługo będą święta. Choinka, prezenty. Każdy święta obchodzi inaczej.
My, zwykli ludzie, jesteśmy czasem bezinteresowni, czasem pomocni. Pod skorupą, która chroni nas od rzeczywistości, siedzimy tak cicho. Czekamy na swoje ukryte dobro.
Święta to czas dawania prezentów. Każdy chce dostać coś niezwykłego, a my myślimy tylko o sobie. Moglibyśmy inaczej… odwiedziny w hospicjum, domu spokojnej starości…
Dać innemu człowiekowi mały prezent… czy to tak wiele?
Ja w święta zawsze marzę, kiedy przyjdzie Mikołaj. Nie zastanawiam się jak inni sobie to wyobrażają. Rano wstaję, pod choinką już są prezenty, potem u jednej i u drugiej babci niespodzianki. Potem idę spać, budzę się i też mam prezent. Nie każdy ma tak kolorowo jak ja. Więc pomyślałam, że ja też komuś mogę coś dać w te święta.
Najlepszym prezentem będzie list, który możemy wysłać innym, na przykład Dzieciom z Marzycielskiej Poczty.