Od razu uprzedzamy: prawdziwi kibole niech lepiej nie czytają tego artykułu, bo tylko się zdenerwują, gdyż będą przerażeni niektórymi opiniami w nim zawartymi. Całą resztę zachęcamy i serdecznie zapraszamy do lektury.
Oprawy kibicowskie to nieskończone pole do popisu, do rozwoju kreatywności ludzi je tworzących. Nie da się ukryć, że zawsze wprowadzają do tego widowiska, jakim jest mecz piłki nożnej, element magii. Mimo że mamy swoje uwagi do tego rodzaju wspierania swojego zespołu, to nie potępiamy opraw. Po prostu nie mamy do tego prawa. Jednak zawsze z oprawami będą związane trzy zagadnienia, które spędzają sen z powiek i mogą sprawić, że oprawa będzie źle odebrana. A są to:
-Szeroko rozumiane tematy polityczne,
-Kultura opraw,
-Pirotechnika.
POLITYKA
Jako politykę w oprawach rozumiemy nie tylko wyrażanie opinii na temat poszczególnych postaci polityki/partii, lecz też na przykład myśli o mediach. W 99% przypadków oprawy nie są pozytywne, wytykają błędy, lub też „wylewa się z nich” nieuzasadniona nienawiść. Przykładem mogą być antypolicyjne oprawy. Rozumiemy, że kibole mogą czuć się pokrzywdzeni przez funkcjonariuszy, lecz nawoływanie do nienawiści co mecz nie ma najmniejszego sensu. Często zarzuca się policji zbyt ostre reakcje, jednak czy fanatycy poprzez swoje liczne zachowania sami tego nie prowokują? Inny aspekt polityczny to ciągłe pretensje do rządu, z wielką chęcią wyrażane i ogłaszane. U nas takie zachowania wywołują uśmiech pełen politowania i jesteśmy pewni, że w swoich poglądach nie jesteśmy osamotnieni. I najważniejsza sprawa-jaki jest sens poruszania polityki w czasie przeznaczonym na doping, skoro sam mecz nie ma z nią nic wspólnego? Niech każdy zastanowi się, zanim odpowie na to pytanie.
KULTURA OPRAW
W wielu przypadkach oprawy poruszają tematy szlachetne, szczególnie godne podziwu jest, gdy wspomina się jakieś ważne wydarzenia z historii kraju. Komu jak komu, ale akurat kibolom nie można zarzucić braku znajomości historii Polski i za to duży plus dla nich, bo w tym przypadku pomagają w krzewieniu kultury. Gorzej, gdy oprawa narusza podstawowe zasady kulturalne i obraża poszczególne osoby bądź też całe grupy ludzi. Szczególnie w pamięć zapadł nam transparent o długości całej trybuny z meczu Zawisza Bydgoszcz-Wisła Kraków z prostym przekazem w stronę wiślaków pt. (Ch… wam w d…!). Żenujące, szczególnie dlatego, że wywieszono go na trybunie, na którą skierowana była główna kamera telewizyjna. Naprawdę w tym przypadku dalszy komentarz jest zbyteczny. Lub też inna sytuacja-ofensywna oprawa kibiców Legii w stronę UEFY, organizacji zajmującej się piłką nożną w Europie. Legioniści obrazili się za wykluczenie swojego klubu z eliminacji Ligi Mistrzów za naruszenie regulaminu i wystawili taką oto oprawę:
Każdy ma prawo do swojej opinii, ale szanujmy się…
PIROTECHNIKA
Na sam koniec zostawiliśmy chyba najczęściej pojawiający się problem, czyli pirotechnikę na stadionach. Najważniejsza sprawa na początek-uważamy, że pirotechnika dodaje kolorytu oprawom i powinna być legalna!
Jednak niestety w tym aspekcie pojawia się problem-popularne „piro” na meczach nie jest legalne… a jak wiemy, to co jest niedozwolone, nie powinno być używane. Niestety kibole nie chcą o tym pamiętać, więc używają pirotechniki, narażając kluby na duże kary. Czasem też wrzucają race na murawę, powodując duże zagrożenie. Myślimy, że raczej lepszym pomysłem byłaby walka o zmianę prawa regulującego używanie „piro” w czasie zawodów, ale jak wiemy, kibice są raczej buńczuczni i dalej będą robić wszystko po swojemu.
Podsumowując, oprawy meczowe to wręcz niezbędny element zawodów, często nawet wyższy poziomem niż gra piłkarzy. Dodaje on kolorytu i zapewnia niesamowite wrażenia. Wystarczy, że oprawa będzie spełniać podstawowe zasady kultury i nie poruszać drażliwych tematów, a wszyscy będą zadowoleni.
Autorzy:
Oliwia Blige, Bartek Gawrecki
Komentarze ( )