large.jpg

– Prosiaczku, nie masz ani krzty odwagi!
– Niełatwo jest być odważnym – odparł Prosiaczek, lekko pociągając noskiem – kiedy jest się tylko Bardzo Małym Zwierzątkiem.

Tyle mówi się o odwadze kobiet chorych na raka czy dzielnych strażakach ratujących dzieci z płonących domów. Tych, którzy poświęcają całe życie jednej sprawie i dokonują rewolucyjnych odkryć. Mówi się, że to bohaterowie dnia codziennego. Ale odwaga nie kończy się na chorobach czy ściąganiu kotków z drzew. Odwaga to wyrażanie swojego zdania głośno czy znalezienie nowego hobby.
Bardzo Małe Zwierzątka takie jak Prosiaczek to osoby cierpiące na zespół lęku uogólnionego. Ciężko wyobrazić sobie, jak czują się one. Właściwie dopóki nie doświadczymy jakiegoś uczucia czy znajdziemy się w pewnej sytuacji, nie możemy powiedzieć, że rozumiemy to. Może jedynie w teorii, z podręczników. Tak jak nie zrozumiemy całkowicie uczucia widoku Machu Picchu, tak nie jesteśmy w stanie zrozumieć niczego innego, nawet z fotografii czy podręczników. Mówiąc ogólnikowo Bardzo Małe Zwierzątka boją się wszystkiego, denerwują się każdym wydarzeniem i mimo, że wiedzą o tym problemie, nie potrafią kontrolować tego.
Życie to odwaga. Odwaga to stawanie każdego ranka, chodzenie do szkoły czy pracy, sprzątanie w domu, robienie zakupów. Pisanie na YoungFace to odwaga. Czytanie, myślenie, nauka. Dbanie o siebie i swoją przyszłość świadczy o odwadze. Jak wiele osób boi się robić te rzeczy, więc odsuwa je od siebie. To jednak nie tchórzostwo. Przynajmniej nie w tak negatywnym sensie jak myśli większość. Kiedy świat przytłacza nie sposób myśleć o byciu odważnym. Niektórzy są jedynie Bardzo Małymi Zwierzątkami, w których wszystko wywołuje lęk, a panika staje się sensem każdego dnia. Ściśnięty żołądek, ból głowy, łzy, ataki paniki. Można śmiać się. Bo jak to myślenie wymaga odwagi? Czasami wymaga tak dużo, że wielu nie radzi sobie z tym. To sytuacja, kiedy robi się wszystko, żeby nie myśleć. A poświęcić można wiele.