Kolejny post z cyklu ” niepełnosprawność”- a w tym temacie mam naprawdę dużo do powiedzenia. :) Najwięcej dla siebie odnajdą zapewne sami niepełnosprawni, ale myślę że warto przeczytać ten post bez względu na stan fizyczny czy psychiczny.
” Nie wjadę tutaj wózkiem, piąte piętro bez windy” ” Nie da rady.” „Ale przecież to tylko kilka schodków, damy radę” ” nie”.
Niepełnosprawność wiąże się z wieloma barierami. Jednak należy oddzielić bariery fizyczne, a blokady naszego umysłu. Sama mam z tymi drugimi problem. Bo różnica między ” nie mogę” a „nie chcę”, jest ogromna.
Oczywiście nadal istnieją bariery nie do pokonania, ponieważ stare kamienice, wysokie piętra, brak windy nie sprzyjają komunikacji i rozwijaniu życia socjalnego niepełnosprawnych. Jednak mam wrażenie,że ta druga bariera jest gorsza i pojawia się coraz częściej. ” Nie chcę”- wszystko leży w psychice w takim przypadku. Takie zachowania mają różne podłoża. Jeden niepełnosprawny ( ja się do takich zaliczam) jest zwyczajnie leniwy i barierą wcale nie jest parę schodków, to jest tylko wymówka. Nie chce mi się. Pewnie. Często wolę zamknąć się w czterech ścianach i wylewać myśli do wirtualnego pamiętnika. Ale wtedy mama wyciąga mnie z domu i bardzo dobrze się bawię wśród ludzi. Ostatnio kolejny raz odkryłam jak bardzo lubię rozmawiać, śmiać się i bawić w towarzystwie. To jest bardzo ważne. Kolejny krok do przełamywania kolejnego stereotypu,że ” niepełnosprawny musi siedzieć w domu”. Nie musi. Inny niepełnosprawny boi się odrzucenia, jest zbyt wrażliwy, nieco nieśmiały i nieprzyzwyczajony do niektórych ludzkich reakcji. Ale warto pokonywać swoje lęki. I jeszcze raz podkreślam, nie przekonuje mnie wymówka czterech, czy pięciu schodków. Myślę,że mimo znieczulicy panującej dookoła, znajdą się ludzie,którzy pomogą nam wnieść wózek po tych paru schodkach. Tylko musimy tego chcieć, bo to w największej mierze zależy od nas i naszych chęci. Teraz zastanówcie się za każdym razem, kiedy zrezygnujecie z wyjścia i zapytajcie samych siebie,który to rodzaj ” nie”.
Nie mogę, czy nie chcę?