tatuaże.jpg

Dyskryminacja ludzi z tatuażami? Ale czy na pewno są gorsi?

Nie od dziś słyszy się, że ludzie nie dostają pracy ze względu na tatuaże. Ale czy oni są naprawdę gorsi od osób, którzy ich nie mają.

Dziś coraz bardziej modne stają się tatuaże, w jednych budzą one zachwyt,bo pozwalają upiększyć ciało, u innych tatuaże budzą wstręt, ludziom kojarzą się one tylko z bandziorami.

.  Nic więc dziwnego, że wielu, idąc za tym stereotypem, postrzega osobę wytatuowaną jako niegodną zaufania, stanowiącą zagrożenie, zbuntowaną. Oczywistym jest, że wytatuowany osobnik może posiadać o wiele wyższe kompetencje niż ktoś, kto tatuażu nie posiada . Jednak tak właśnie funkcjonują stereotypy – upraszczają rzeczywistość i spychają wszystko do mało skomplikowanych schematów. Ale przecież to nie jest prawda, ludzi nie można dyskryminować tylko i wyłącznie ze względu na ich wygląd  Jednakże  większość dużych firm wciąż prowadzi politykę antytatuażową. Powoli zaczyna się mała rewolucja w tej sprawie. Głośna ostatnio sprawa Starbucksa jest tego najlepszym dowodem. Sieć zastanawia się nad zmianą swoich dotychczasowych wytycznych dotyczących ukrywania tatuaży, po tym, gdy petycję  o ich ,,uwolnienie” podpisało ponad 24 tysiące osób. Co prawda tatuaże przyjmuje się lepiej niż miało to miejsce kilka lat temu, jednak wciąż dla wielu są one sygnałem (słusznym bądź niesłusznym), że z wytatuowaną osobą lepiej w bliższe relacje nie wchodzić. W sytuacji, gdy wizerunek firmy buduje się na podstawie wyglądu pracowników, nie ma co się dziwić pracodawcom, że wolą zatrudnić kogoś, kto jest tatuaży pozbawiony. Trudno to raczej nazwać dyskryminacją. Kiedy ktoś decyduje się na tatuaż, powinien być świadom konsekwencji, jakie ta decyzja za sobą niesie.  Jednakże osoby z tatuażami nie są wcale gorsze od tych, którzy ich nie posiadają.

Osobiście uważam,  że to nie jest powód do tego, aby decydować czy daną osobę zatrudnić czy nie. Przecież żyjemy w wolnym kraju, mamy prawo podejmować własne decyzje i robić ze swoim ciałem to ,co chcemy.  Jednak czasami warto się zatrzymać i zastanowić czy warto, nim podejmie się jakąkolwiek decyzję.