Moim ulubionym filmem jest “Kevin sam w Nowym Jorku”. Kevin jest bardzo popularny w Polsce. Już niedługo będą święta i myślę, że będą  nowe odcinki lub powtórki.

Film “Kevin sam w Nowym Jorku” bardzo ciekawi oglądających i nigdy nie można się przy nim nudzić. Każdego roku wprowadza nas w nastrój świąteczny. Kevin jest bardzo zapominalski. Jest tam taka scena ,że Kevin szukał ładowarki w mamy torebce, wtedy jego rodzina oddaliła się i Kevin się zgubił.  Poszedł do samolotu i myślał że tam znajdzie rodzinę choć i tak nie znalazł ponieważ wszedł do złego samolotu. Kevin doleciał do nowego Jorku bardzo ucieszył się widokiem, ale był smutny że nie odnalazł rodziców.  Kevin kiedy wszedł do hotelu i zapłaci kartą mamy która miał w  torebce. Wszedł do pokoju był zachwycony widokiem. Kevin pozwalał sobie na wszystko na: zabawki, słodycze, jedzenie które przynosił  pan z hotelu. Wszystko płacił karta swojej mamy. Mama czuła wielki smutek. Ale i tak wszystko skończyło się szczęśliwie Kevin odnalazł rodziców i rodzeństwo.

Filmie jest dużo niebezpiecznych akcji, ale i śmiesznych. Jak zwykle główny bohater wychodzi cało. Są złodzieje, którym ciągle dokucza. Mimo, że ten film oglądałam już kilka razy, to nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez Kevina.