Na początku lutego do księgarni trafiła najnowsza w Polsce książka Mii Sheridan pt. “Bez szans”, autorki bestsellerowego “Bez słów”. To trzeci tom tej niesamowitej serii. Każdą część rozpoczyna krótka przypowieść o wybranym znaku zodiaku, na którego wzór budowany jest charakter jednego z bohaterów książki.
“Nawet tam, gdzie nie ma nadziei, jest miejsce dla miłości”
Głównymi bohaterami “Bez szans” jest dwójka nastolatków, Kyland i Tenleigh zamieszkujących – jak sami mówią – opuszczone przez Boga miasteczko o charakterze górniczym. Obydwoje wiedzą co to znaczy, bać się zimy, nie mieć pieniędzy, być głodnym i nosić zniszczone ubrania. Chodzą razem do szkoły, mają razem lekcje ale nigdy ze sobą nie rozmawiali aż do dnia kiedy Ten pod wpływem impulsu ratuje Kylanda przed aresztowaniem. Od tego czasu zbliżają się do siebie i choć obydwoje walczą o stypendium, ktore może dostać tylko jeden uczeń ich szkoly i, które pozwoli im wydostać się z miejska, którego obydwoje tak nienawidzą to jednak nie potrafią trzymać się od siebie z daleka. Wspólnie walczą ze swoimi demonami. Z czasem zaczynają czuć do siebie coś więcej, nie wiedzą jeszcze, że uczucie to na zawsze odmieni nie tylko ich życie ale także ich samych.
Najnowsza książka Mii Sheridan jest z pewnością tą najsmutniejsza. Autorka brutalnie ukazała prawdziwą rzeczywistość. Na każdej stronie “Bez szans” widzimy biedę, bezradność, ludzkie dramaty i walkę, walkę o marzenia ale przede wszystkim lepszą przyszłość, w której jedzenia nigdy nie brakuje a w domu zawsze jest ciepło. To książka o poświęceniu, na które zdecydować się może tylko osoba, która prawdziwe i głęboko kocha.