226753331_4350336138339059_1175834940063659559_n.jpeg
Hans Memling "Sąd ostateczny"

Jak to się stało, że niejaki Paweł Beneke miał wpływ na fortunę Medyceuszy i jak trafił do Polski słynny obraz “Sąd ostateczny” Hansa Memlinga?

Skąd w Polsce wziął się słynny tryptyk “Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga i jaki, co może być zaskoczeniem, wpływ mieli gdańszczanie na fortunę florenckiego rodu Medceuszy?
Jest rok 1473. W kwietniu tego roku kaper gdański Paweł Beneke zaatakował i przechwycił florencką galerę z cennym ładunkiem ałunu i jedwabiu, wraz z … obrazem Hansa Memlinga. W tym czasie toczyła się wojna morska pomiędzy Anglią, a państwami Hanzy. Być może ów kaper, przejmując włoski statek, pomylił się, a być może odezwała się w nim dusza pirata? W każdym razie  bank Medyceuszy stracił na zrabowanym ładunku około 48 000 florenów! Była to dla nich ogromna strata finansowa!
W taki oto sposób pewien Gdańszczanin miał “swój wkład” w fortunę Medyceuszy…
A skąd na statku florenckim wziął się obraz Memlinga?
Tryptyk płynął do Florencji, gdzie miał stanowić doskonałą ozdobę i symboliczną dominantę w rodowej kaplicy Taniego San Michele w Fiesole pod Florencją.
Fundatorem ołtarza był Angelo di Jacopo Tani — kierownik włoskiej filii banku Medyceuszy w Brugii i Londynie.

Kaper Paweł Beneke podarował obraz Bazylice Najświętszej Marii Panny w Gdańsku. Obecnie możemy oglądać tam kopię, a oryginał znajduje się w Muzeum Narodowym w tymże mieście.