W ramach projektu edukacyjnego “Znaki inności” realizowanego dla projektu „Międzynarodowa mobilność kadry edukacji szkolnej” finansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego PO WER, uczestniczyłam w kursie językowym na Malcie w szkole ETI Malta. Po zajęciach miałam okazję zwiedzać urokliwe uliczki, w których to zauważyłam ciekawe domki dla kotów.
Koty na Malcie to przepiękny temat. Są wszędzie, na wpół oswojone. Rozkładają się na dachach aut i ławkach, a gdy się podchodzi do nich, ewentualnie podniosą głowę i rzucą okiem, czy “jakieś jedzonko przyszło” Nie uciekają spłoszone przed ludźmi! Mieszkańcy Malty dbają o koty i je szanują.
Oto rząd i liczne fundacje utrzymują armię kotów w liczbie ok. 300 tysięcy, pilnując, by nie przekroczono tej liczby! Koty są dokarmiane i dba się o ich zdrowie. Mają też swoje domki. Dlaczego?
Banalne. Koty to naturalny sposób na pozbywanie się szczurów.
Rząd maltański realizuje doskonałą eko- politykę!!
Komentarze ( )