W sobotę, 13 kwietnia 2019 roku, na polskich boiskach rozegrana została ostatnia, 30. kolejka Lotto Ekstraklasy. Szesnaście zespołów podzieliło się na dwie grupy – mistrzowską i spadkową.
Po sezonie zasadniczym ex aequo liderem są gdańska Lechia i warszawska Legia. Zrównały się po ostatniej kolejce punktami, gdyż Cracovia wygrała z lechistami 4:2, a legioniści pewnie zwyciężyli ze szczecińską Pogonią 3:1.
Dobry koniec tragedii
Lech Poznań, mimo porażki u siebie z Jagiellonią Białystok 0:2 (0:1), awansował do najlepszej ósemki, ponieważ krakowska Biała Gwiazda przegrała w Lubinie z Zagłębiem, podobnie jak Korona w Gliwicach z Piastem oraz Pogoń Szczecin w Warszawie, choć ten ostatni mecz miał mniejsze znaczenie niż poprzednie. Poznaniacy wykazali się też odwagą. Mimo iż nie prezentowali zbyt dobrej gry, a ‘rewolucja’ kadrowa wisi w powietrzu, to mieli wystarczającą odwagę, by stanąć przed “kotłem”, czyli przed trybuną najzagorzalszych kibiców, którzy tak niechlubnie wypowiadali się o Kolejorzu. Zabrakło tam m.in. Wołodymyra Kostevycha, ale – jak przyznają sami kibice – miał prawo ze względu na to, iż również na niego spadł “hejt”, choć jako jeden z niewielu również za Nawałki grał dobrze.
Słodka “zemsta”
Zemsta to oczywiście duże nieporozumienie. Kibice białostockiej Jagiellonii odpłacili się poznaniakom za słodkie rogale świętomarcińskie, które lechici zabrali do Białegostoku w poprzednim roku (tym samym sezonie). Kibice Kolejorza mogli spróbować sękaczy przy Starym Browarze w Poznaniu.
Niepoprawny optymizm
Lech Poznań, jak co roku, celuje w “Majstra”. Tym razem wygranie ligi oscyluje w granicach cudu. Strata 17 punktów do lidera daje tylko matematyczne szanse. Mianowicie Lech ma do zdobycia 21 punktów. Jeśli Lech wszystkie spotkania wygra, a Legia Warszawa i Lechia Gdańsk przegrają wszystkie mecze, ewentualnie remisując jeden i przy dobrym bilansie bramkowym Lecha, wygrywając jeden, Kolejorz zostałby mistrzem. To jednak wizja marzyciela, gdyż w walce bardziej realne szanse ma Piast Gliwice czy zaprzyjaźniona Cracovia Kraków.
Strzeleckie kłopoty
Lech Poznań musi się zmierzyć z nowymi kłopotami. Najlepszy strzelec Kolejorza w obecnym sezonie zawodzi i tym razem również nie był w stanie zdobyć gola. Ostatni raz trafił do siatki w meczu z Arką Gdynia wygranym 1:0 w Poznaniu na początku marca. Na razie wszyscy w Poznaniu czekają na “powrót” Duńczyka. Wszystko zepsuło się de facto po zdobytej pierwszej bramce Gytkjeara dla reprezentacji Danii. Od tego czasu wszyscy czekają na dawnego Christiana Gytkjeara….
Szczegóły, terminarz, wyniki, tabele i wiele więcej informacji można znaleźć na oficjalnym profilu internetowym Lotto Ekstraklasy (link poniżej):
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/pi%C5%82karz-cel-sportowe-rush-sie%C4%87-3471307/
