Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 20171009 165943.jpg

Każdy kiedyś miał styczność z taką myślą: Czy aby na pewno podążać w dobrym kierunku. Nie brakuje mi czegoś ? Może coś mógłbym/mogłabym zrobić lepiej.

Właśnie w takich chwilach rozmyślamy nad tym, co w życiu nam się udało, z czego tak naprawdę jesteśmy dumni. Co nam sprawia przyjemność, a z czego można byłoby zrezygnować. Kiedy tak analizujemy swoje życie często znajdujemy wszystko to, o czym chcielibyśmy zapomnieć, bo ciągle gdzieś w podświadomości dążymy do stałego rozwoju i perfekcji. Ale zdarza się, że w głowie (puff) ciągle pustka. Nic, głusza, cisza, pustynia, przepaść. Istnieje teoria, że życie powinno polegać na ciągłym poszukiwaniu ambitnych celów. Potem zaś osiąganiu jakiegoś satysfakcjonującego poziomu.

Dla mnie najwartościowszym człowiekiem jest ten, który nie boi się zdobywać ciągle nowych doświadczeń. Taki człowiek jest jak dobra, gęsta zupa pełna różnych składników, ale dzięki swoim fantazjom i pomysłom zachwyca otoczenie.

Wszystko jednak sprowadza się do pytania: Czy ja mam hobby? Pytanie banalne, jednak odpowiedź może dawać do myślenia. Tak. Gram w gry. Tylko czy to na pewno moja pasja? No i znowu chwila zastanowienia. Robię to przecież przez większość wolnego czasu. Ale czy mnie to rozwija? Niestety, obawiam się, że niekoniecznie. Prędkość stukania w klawiaturę w niczym nie przekłada się na życie.

Zastanawialiście się kiedyś nad sobą? Polecam. Przeczytałem kiedyś, że to pasja, którą zachłystnęliście się w dzieciństwie pokieruje waszą przyszłością ( Lubie rysować – Agnieszka 6 lat. Dzisiaj wspaniała artystka. Kocham pisać – Michał 17 lat. Dzisiaj dobry powieściopisarz). Na początku bywa trudno, potem jest z górki. Pamiętajcie róbcie to co kochacie i róbcie, róbcie, róbcie to póki możecie. Potem zostaje tylko mistrzostwo:

www.youtube.com/watch?v=LXM_tGHcuMo.

A czym ja się interesuje? Czytam i gromadzę wiedzę, a potem pisze historie ( kompendium League of egends) :boards.eune.leagueoflegends.com/pl/c/dziela-spolecznosci-pl/UcYFyOWn-opowiadanie-dzie-w-pracy ( może słabe, ale to KROK PIERWSZY).