Filmy animowane… czy aby tylko dla dzieci?

Mamy przerwę świąteczna, którą niektórzy chętnie będą chcieli przeznaczyć na błogie lenistwo. Oczywiście do podręczników trzeba zajrzeć, ale przy takiej ilości wolnego czasu można znaleźć chwilę na seans filmowy. Pójść do kina, po raz kolejny wybrać ulubiony przebój, poszukać czegoś nowego albo… czemu by nie wrócić do jakiejś produkcji z naszego dzieciństwa?

Tym, którzy zapomnieli o ,,bajkach” serdecznie polecam powrót do nich. Czy to jednorazowy – jako chwila refleksji nad wczesnym okresem naszego dzieciństwa, czy też na stałe, bo po prostu warto i mogą one z powodzeniem znaleźć się w naszym stałym repertuarze.

Jeśli ktoś uważa, że bajki są przeznaczone tylko dla najmłodszych (my jesteśmy przecież tacy dorośli), przekona się o swojej pomyłce, o ile uważnie je obejrzy. Zawierają chyba wszystkie elementy potrzebne dobremu filmowi: świetną i wciągającą fabułę, sceny wywołujące wybuchy śmiechu, ale i takie, przy których łezka się w oku kręci. My zaś, dziś o wiele starsi niż w dniu,
w którym oglądaliśmy je po raz pierwszy, zauważymy też wiele wartościowych treści w nich zawartych.

Dobrym pomysłem jest powrót np. do ulubionego filmu, ale jeśli ktoś nie może się zdecydować, chętnie wymienię konkretne przykłady, które szczerze polecam, bo je po prostu uwielbiam.

„Mustang z dzikiej doliny” – przepiękny i wzruszający film Dreamworks. Opowiada
o młodym i żądnym przygód Mustangu, który przez swa ciekawość wpada w sidła ludzi i za wszelką cenę chce odzyskać wolność. Przyznaję, że płacze za każdym razem, kiedy to oglądam
i wprost kocham piosenki z filmu, jak „Nigdy nie ulegnę” i „Nie przestań sobą być”.

„Mulan” – ostatnio wróciłam do tej bajki i aż byłam zaskoczona, jak bardzo mi się podobała. Tytułowa bohaterka zgłasza się do wojska zamiast swojego chorego ojca i…. dalej sami obejrzyjcie, o ile jeszcze nie znacie fabuły. Pewnie będę nudna jak dodam, że piosenki z ,,Mulan” również kocham, więc tego nie dodam.

„Król lew” – jednym słowem to klasyka i myślę (mam nadzieję), że wszyscy to kiedyś oglądali. Jeśli nie to zachęcam by jak najszybciej to zmienić.

„Pocahontas” – film jest przepiękny i zawsze, kiedy go oglądam zastanawiam się, czemu „biali” byli tak okrutni? Jak wielu ludzi zginęło z ich powodu? No dobrze, myślę, że wystarczy bo wkraczamy w inny temat… W każdym razie polecam.

Na zakończenie dodam tylko jeszcze kilka linków do pięknych piosenek wymienionych wcześniej. Miłego słuchania :)