enemef_multi_grafika_do_newsa_605x200_45.jpg.605x200_q90_crop.jpg

ENEMEF: Noc Grozy i Horrorów

W hallowinową noc w Multikinie w Rumi odbyła się noc grozy i horrorów. Seanse trwał od 22 do 6 rano. Na ekraie zobaczyliśmy horrory: “Rogi”,”Babadook”,”Egzorcysta” i “13 Grzechów”.

Babadook to horror o kobiecie imieniem Amelia, samotnie wychowującej swojego syna Samuela. Pewnego dnia Samuel poprosił mamę o przeczytanie mu książki opowiadającej o tytułowym bohaterze, kobieta nieświadoma niczego czyta książkę i wtedy rozkręca się cała akcja. Demon zaczyna nawiedzać najpierw jej syna, a później ją samą. Film był ciekawy i momentami straszny, jedyne do czego można się przyczepić to gra aktorów, która chwilami przypominała powolne konanie.

Egzorcysta opowiada o Aktorce Chris McNeil, która zaniepokojona dziwnym zachowaniem córki, zwraca się o pomoc do lekarzy. Lekarze stwierdzają, że dziewczynce nic nie jest, tymczasem stan dziewczynki się pogarsza. Gdy aktorka wraca z planu zdjęciowego do domu, córka nagle ją atakuje. Zdesperowana Chris szuka pomocy u młodego księdza, ojca Karrasa. On dochodzi do wniosku, że szatan opętał Regan. Film jest umiarkowanie straszny, jednakże godny polecenia.

“13 grzechów” przedstawia historię Elliota, który popada w ogromne długi i pilnie potrzebuje pieniędzy na swój ślub. Pewnego dnia otrzymuje tajemniczy telefon, głos w słuchawce mówi mu, że jest w ukrytej kamerze i jeśli wykona wszystkie 13 zadań, otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 6,2 miliona dolarów. Chłopak zgadza się na warunki gry. Jego pierwsze proste wyzwanie to zabić latającą po samochodzie muchę lecz późniejsze etapy są dużo trudniejsze.

Na koniec zostawiłem sobie film Rogi, najgorszy jaki kiedykolwiek widziałem. Czasem nie wiedziałem, jak zareagować na daną scenę, cytując mojego kolegę “Nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać”. Produkcja ta nie powinna się nazywać się horrorem, była to tragedia i komedia w jednym. Opowiadał o wielkiej miłości między Igiem Perrishem, a Merrin Williams, która została przez nią zakończona z powodu jej choroby. Niedługo po tym dziewczynę ktoś zamordował, wszyscy obwiniają o to Iga. Pewnego ranka, po nocy spędzonej z barmanką bohaterowi wyrastają rogi. Najstraszniejszym momentem filmu był niespodziewanie dzwoniący telefon. W filmie były też pewne niedopatrzenia np. jadowity pyton. Stanowczo odradzam oglądanie tego filmu, chyba że chcecie zmarnować 2 godziny swojego życia.