Jako pierwsza i zapewne najważniejsza rada, nie tylko dotycząca egzaminu ósmoklasisty, ale również całej edukacji szkolnej – systematyczność. Regularna praca, zwłaszcza w szkole, a tym bardziej jeśli mamy jakieś braki  naprawdę się opłaca. Warto jest usiąść wygodnie w łóżku czy przy biurku i powtórzyć sobie jeszcze raz temat, który mieliśmy omawiany tego dnia w szkole. Zapisywanie tego, co musimy jeszcze poćwiczyć –  równie przydatna opcja w obu tych sytuacjach. Warto jest wypisać sobie na kartce rzeczy, które jeszcze nam “nie leżą” i wiemy, że mamy z nimi trudności, a następnie w przypadku matematyki na przykład, robić sobie zadania z danego działu. A pro po zadań, to jest trzecia moja rada – rozwiązywanie arkuszy egzaminacyjnych lub zadań z danego działu oraz pisanie wypracowań. Sama już teraz, w wakacje zaczęłam to stosować. Ja  niestety z matematyką się za bardzo nie polubiłam, mam z nią trudności. W wolnych chwilach rozwiązuję sobie arkusze z poprzednich lat, natomiast w roku szkolnym uczęszczam na korepetycje – czwarta pożyteczna metoda na lepsze wyniki w nauce oraz na egzaminie. Jak już mówiłam, mam problemy z nauką matematyki, więc już w tym roku będę uczęszczać na korepetycje z tego przedmiotu.  Dodatkowo postanowiłam zapisać się również na korepetycje z języka angielskiego, nie sprawia mi on aż takich problemów jak matematyka, ale zawsze warto się w czymś podszkolić.

Powtarzanie na głos – niektóre osoby szybciej zapamiętują wiadomości powtarzając je sobie na głos. Dla większego utrwalenia opowiedzcie komuś to, czego się już nauczyliście. Możecie sobie wyobrazić, że mówiąc do mamy czy taty są oni tak naprawdę przedszkolakami, którzy czegoś nie rozumieją a Wy musicie im to wytłumaczyć. Robienie własnych notatek – opcja, którą stosuje już od dwóch lat. Ja jako wzrokowiec i osoba, która nie lubi uczyć się z podręczników czy zeszytów, wolę mieć wszystko zapisane przejrzyście na oddzielnej kartce i pozakreślane kolorowymi flamastrami. Teraz w wakacje zdążyłam zrobić ich kilka z języka polskiego, na kartkach wypisałam wszystkie najważniejsze informacje na temat lektur, które omawiałam w klasie siódmej. Na koniec opcja, o której myślałam już będąc w klasie siódmej – segregatory. Domyślam się, że panie nauczycielki chcąc przygotowywać nas do egzaminów, w tym roku szkolnym będą dawać nam sporo różnych kart pracy, więc postanowiłam kupić sobie trzy takie segregatory, w których będę je przetrzymywać – do języka polskiego, języka angielskiego oraz matematyki. Aktualnie trzymam w nich moje notatki.

Myślę, że porady, które dostałam od swoich koleżanek, które przeżyły już egzamin ósmoklasisty pomogą zarówno mnie jak i Wam – osobom z klas ósmych, przygotować się jak najlepiej do egzaminu ósmoklasisty. Pomimo tego, że do niego jeszcze osiem miesięcy, uwierzcie mi  – czas ten minie bardzo szybko. Tymczasem ja już teraz życzę Wam powodzenia w nowy roku szkolnym!