mamadzieckotelefonzabawatelefonemkomorkatelefonkomorkowyARTICLE_MAIN46122.jpg

W dzisiejszym świecie już zaledwie roczne dzieci bawią się tabletami i smartfonami, odchodząc tym samym od tradycyjnych urządzeń takich jak telewizor. Coraz częściej rodzice sami dają tym samym pozwalają swojemu dziecku na kontakt z urządzeniami mobilnymi, ponieważ pomogą one przetrwać podróż czy oczekiwanie w przychodni.

Dziecko ze smartfonem w ręku z pewnością jest bardziej grzeczne czy spokojne. W takich sytuacjach uważa się, że urządzenia mobilne są przyjazne zarówno dziecku jak i rodzicom. Jednak czy to na pewno pozytywnie wpływa na rozwój małego dziecka?

Zabawa tymi urządzeniami nie jest taka zła, bo ma swoje i dobre strony, ale z pewnością tych negatywnych jest o wiele więcej. Dlatego warto zastanowić się czy dawać dziecku tą zabawkę do rąk, skoro może ona poczekać aż taki malec urośnie.

Pierwszy argument, który jest przeciwko zabawy małych dzieci z nowoczesną technologią jest to, że takie spędzanie czasu zastąpi dziecku czytanie bajek, budowanie zamków z klocków, zabawy na świeżym powietrzu… A tego raczej żaden rodzic by nie chciał.

Po drugie, podczas zabawy, która poza sprawieniem radości ma też rozwijać dziecko powinny być wykorzystywane wszystkie zmysły dziecka. A do używania tabletu jest wykorzystywany tylko wzrok. Nawet dotyk jest ograniczony, bo dziecko nie dotyka niczego poza gładką powierzchnią szklanego ekranu. Węch? Brak. Słuch? Dźwięk tylko z jednego źródła. Smak? W każdym wypadku! Nie ma tu jakiegokolwiek porównania z zabawą na świeżym powietrzu, gdzie wszystkie zmysły są wykorzystywane. Dziecko z tabletem lub innym tego typu urządzeniem wykorzystuje głównie wzrok, co może spowodować obniżenie czułości pozostałych zmysłów.

Kolejnym powodem mówienia nie w kontaktach dziecka z urządzeniami mobilnymi jest agresja. Pełne przemocy media mogą rozbudzać dziecięcą agresję, a dostęp do scen z okrutnym zachowaniem w dzisiejszych czasach jest praktycznie nieograniczony. A same media donoszą o coraz częstszej konieczności izolowania dzieci, które nie radzą sobie z wybuchami gniewu czy złości. Poza tym w każdej chwili dziecko może zobaczyć w Internecie jakieś niestosowne treści, a tego chyba byśmy nie chcieli.

Ostatnim moim argumentem jest fakt, iż taka sytuacja może po części zastąpić dziecku rodzica. Później nasza pociecha może mieć również problem z nawiązywaniem kontaktów i dobrych relacji z innymi ludźmi, ale to akurat nie jest już wina tabletu, tylko rodzica, który na to pozwolił.

Oczywiście nie są to wszystkie argumenty, jakie mogłam użyć, aby przekonać Was do tego, że dziecko z telefonem w ręku to fatalny widok, który ma wiele złych skutków. Innymi skutkami o jakich nie było tutaj mowy jest otyłość czy problemy ze wzrokiem.

Moim zdaniem wspaniałe i niezapomniane dzieciństwo we współczesnym świecie ma swoich wrogów, jakim są urządzenia mobilne. Wiem też, że część rodziców powie, że łatwiej jest zainteresować dziecko smartfonem niż zabawiać go, podczas czekania na wizytę u lekarza. Jednak powinniście wybrać mądrze i poświęcić się dla tego dziecka z miłości.

Alicja Nowacka