Centralnym punktem wystawy była makieta miasteczka z rynkiem, kościołem, ratuszem, kamienicami, dworcem kolejowym, górą, tunelem, polami i gospodarstwami. Całość oplatały tory kolejowe, po których jeździł pociąg. Powierzchnia makiety wynosiła ok. 25m2.

Jednak mnie zainteresowało coś innego. Szczególną uwagę zwróciłem na modele bytomskich budowli. Były to: nieistniejący już pałac Thiele-Winklerów, stary bytomski dworzec, szyb kopalniany Krystyna oraz wieża ciśnień.

Najbardziej podobał mi się pałac. Jego historia jest następująca. W roku 1817 kupiec Ignacy Domes z Czeladzi wybudował dwukondygnacyjny budynek jako część swojego pałacu. W latach 30-tych XIX w. pałac przejął Franz Winckler. W związku z otrzymaniem tytułu szlacheckiego F. Winkler mógł wybudować przy posiadłości wysoką wieżę. W 1844 r. przebudowano pałac w stylu XVI-wiecznego gotyku. W roku 1860 dobudowano prawe i lewe skrzydło pałacu, który wtedy był już własnością córki F. Winklera oraz jej męża Huberta von Thiele. Pałac był własnością rodziny Thiele-Winckler do roku 1925, kiedy sprzedano go firmie zarządzającej kopalnią Preussengrube AG. 27 stycznia 1945 wojska radzieckie rozgrabiły i doszczętnie spaliły pałac. W grudniu 1954 r. pałac został ostatecznie wysadzony przez LWP.

Makieta pałacu miała wymiary 2 m x 0.5 m. Wysokość wieży ok. 0.8 m.Do jego budowy użyto ponad 20 tyś. sztuk klocków. Czas projektowania wynosił ok. 1-go miesiąca, a czas jej wykonania to 3 miesiące. Efekt jest oszałamiający.

Następną budowlą, która bardzo mi się spodobała, był stary dworzec kolejowy. Poprawnie wykonany, ale widać było, że jego twórca potraktował go bardzo pobieżnie.

Ładnie i starannie zbudowano obiekty poprzemysłowe, które znam „z widzenia”: wieżę ciśnień  oraz szyb „Krystyna”.

Mam nadzieję, że wkrótce zostaną zaprezentowane kolejne prace “Stowarzyszenia  Zbudujmy.To”, gdyż w Bytomiu jest wiele pięknych budowli, zasługujących na pokazanie ich w wersji LEGO.