Serial ten został mi już polecany przez osoby z mojej klasy w tamtym roku , lecz dopiero w wakacje zebrałam się na to, aby go obejrzeć. Ja jako osoba, która obejrzała już dość wiele seriali i filmów na Netfliksie , które mi się podobały, dlatego nie wątpiłam w to, że i z tym będzie inaczej.UWAGA SPOILERY!
“La Casa de Papel”- tytuł hiszpańskiego sensacyjnego serialu stworzonego w 2017 roku i wyprodukowanego przez kanał Antena 3. Serial posiada trzy sezony, a już teraz trwają zdjęcia do jego czwartego sezonu, którego możemy spodziewać w 2020 roku, ale spokojnie opowiem Wam tylko o dwóch pierwszych sezonach, aby za dużo nie spoilerować.
Tajemniczy mężczyzna, który przedstawia się jako Profesor, wdraża w życie plan swojego zmarłego ojca – napad na hiszpańską mennicę. Wszystko jest dokładnie zaplanowane, Profesor wie kiedy policja wraz z władzami wykonają konkretny ruch. Nie raz podczas oglądania miałam momenty, że za chwilę wszystko się zawali, a złodzieje zostaną złapani, jednak plan był opracowany wręcz idealnie i wszystko było pod kontrolą. Do tego celu zbiera grupkę bandytów – każdy z innymi haniebnymi zdolnościami. Imion bohaterów nie poznajemy, ukrywają się pod pseudonimami, które tak naprawdę są nazwami miast – Tokio, Rio, Berlin, Denver, Helsinki i Oslo, Moskwa czy Nairobi. Wszyscy są ubrani w czerwone kombinezony i maski z twarzą Salvadora Dalego. Mennica zaczyna wypełniać się pieniędzmi i właśnie wtedy zaczyna się cała zabawa Profesora z władzami. Nie zapominajmy o tym, że budynek nie jest wypełniony tylko 984 milionami euro, ale i zakładnikami. Oprócz scen sensacyjnych, jak i dramatycznych w poszczególnych momentach, (według mnie) są i motywy miłosne. Główna bohaterka jak i narratorka Tokio ma romans ze swoim wspólnikiem Rio, Denver jest zakochany w jednej ze swoich zakładniczek, a sam Profesor, uwaga – możliwe, że się zdziwicie, zakochuje się w pani inspektor, która prowadzi sprawę złapania bandytów w mennicy. Nie chcę Wam zdradzać jak zakończy się drugi sezon, ponieważ i tak opowiedziałam dosyć dużo, dlatego myślę, że to odpowiedni moment, aby zakończyć mój artykuł. Myślę, że opisałam Wam najciekawsze momenty serialu, które zachęcą do obejrzenia “Domu z papieru”. pamiętajcie to tylko niewielka część historii z pierwszego i drugiego sezonu, a czeka jeszcze trzeci!
Komentarze ( )