Przeczytałam kiedyś w jakiejś książce, że dawno temu ludzie Wschodu
w dowód miłości i szacunku dla kobiecej wierności ofiarowywali swym
ukochanym nie klejnoty, ale przepiękne ptaki.
Czy je wypuszczały na wolność, tego już nie wiem.
Przeczytałam kiedyś w jakiejś książce, że dawno temu ludzie Wschodu
w dowód miłości i szacunku dla kobiecej wierności ofiarowywali swym
ukochanym nie klejnoty, ale przepiękne ptaki.
Czy je wypuszczały na wolność, tego już nie wiem.