Wydaje mi się, że problem dyskryminacji nie jest już tak widoczny, jak kilkanaście lat temu. Mimo to, powinniśmy zabiegać o to, aby każdy z nas, bez względu na to jak wygląda, skąd pochodzi, czy w co wierzy był należycie traktowany.
Chyba każdy z nas zauważa, że zbyt często zdarza nam się „szufladkować ludzi”. Przez pryzmat wyglądu, pierwszego, często mylnego wrażenia, opinii innych bądź plotek oceniamy drugiego człowieka. Nasze stereotypowe, schematyczne myślenie często przeradza się
w dyskryminację, a nawet nienawiść do innych narodów, ras lub wyznawców odmiennej religii.
Stereotypy zazwyczaj nie opierają się na faktach, czy doświadczeniach. Zwykle są to sentencje nie zawierające choćby ziarnka prawdy. Dajmy na to – blondynki są głupie i mało wartościowe, a osoby o rudych włosach są fałszywe i …przynoszą pecha. Tak naprawdę włosy, przecież, nie mają nic wspólnego z osobowością, czy inteligencją człowieka. Podobnie postrzegamy grupy etniczne oraz osoby innej nacji. Wiele osób twierdzi, iż Rosjanie notorycznie nadużywają alkoholu, Romowie są leniwi oraz mają skłonności do kradzieży,
a Anglicy słyną z powściągliwości i flegmatyczności. Pochopnie oceniamy również wyznawców innych religii, choć Konstytucja mówi, że każdy z nas, bez względu na wiarę ma takie same prawa. Nawet (lub szczególnie) głęboko wierzące osoby powinny szanować innowierców, ponieważ nienawiść do bliźnich też jest grzechem.
Szablonowe poglądy często prowadzą do zagorzałych konfliktów oraz aktów agresji. W mojej opinii, powinniśmy oceniać jednostki, a nie grupy ludzi, ponieważ każdy nas jest inny – ma własną osobowość oraz charakter. Czy zastanawialiście się kiedyś, że takie opinie naprawdę mogą boleć? Często zdarzają się przypadki, że odrzucane, wyśmiewane osoby nie radzą sobie z codziennością. Pozostawione bez pomocy, wsparcia nie panują nad sobą. Dosyć duży odsetek z nich próbuje zapomnieć o cierpieniu psychicznym samookaleczając się. Niestety, odnotowuje się również coraz więcej prób samobójczych, także wśród młodzieży.
Wydaje mi się, że problem dyskryminacji nie jest już tak widoczny, jak kilkanaście lat temu. Mimo to, powinniśmy zabiegać o to, aby każdy z nas, bez względu na to jak wygląda, skąd pochodzi, czy w co wierzy był należycie traktowany.