21705986_1812951795663106_324691881_o.jpg

Czy w dzisiejszych czasach istnieje konflikt pokoleń?

Czy rodzice rozmawiają jeszcze ze swoimi nastoletnimi dziećmi?

Czy dzisiejsza młodzież słucha jeszcze, co mówią do nich rodzice?

Jest wiele rzeczy, których nastolatek nie wie, a wiedzieć powinien lub których chce się dowiedzieć. Sama jestem nastolatką i nie wiem wszystkiego… no prawie wszystko wiem ;-).

Nasze oczekiwania co do rozmów oraz wiedzy przekazywanej przez rodziców, to według mnie indywidualna sprawa każdego z nas. Dobry kontakt z rodzicami to podstawa szczerych rozmów. Większość nastolatków swoją wiedzę ,,pozaszkolną” czerpie zapewne z internetu. Ale czy internet odpowie na wszystkie nasze pytania czy rozchwieje nasze wątpliwości? Jeżeli chodzi o rodziców, to mamy pewność, że chcą dla nas jak najlepiej i przekażą nam to, co najlepsze. Odpowiedzą na pytania na pewno zgodnie z prawdą, bo nie mają powodów, żeby nas okłamywać, naciągać czy oszukiwać. W internecie… może być różnie. Często informacje zawarte w sieci mijają się z prawdą lub ją zniekształcają.

Ja pytam rodziców o wszystko… a raczej mamę – pewnie dlatego, że jestem dziewczyną.

Często rozmawiam z nią o tym, jak rozwiązać różne problemy oraz jak zachować się w trudnych sytuacjach. Rodzice przeżyli trochę więcej lat niż my, dzięki temu mają większe doświadczenie. Uważam, że ich wiedza życiowa to najważniejsze, co powinni przekazać nam- czyli swoim dzieciom. Wolę posłuchać rad mamy czy taty niż ,,wujka Google”. Sądzę, że rodzice powinni powiedzieć nam to, co jest w życiu najważniejsze czyli jakimi kierować się wartościami i priorytetami. Czasami fajnie posłuchać jak oni przeżywali różne sytuacje, w których my właśnie się znaleźliśmy. Tak naprawdę, to od rodziców możemy i powinniśmy dowiedzieć się wszystkiego. To oni uczą nas takich podstawowych rzeczy jak sprzątanie… a także tych wzniosłych np. jak kochać. Myślę, że każdy rodzic ucieszy się z tego, iż póki co jeszcze chcemy ich słuchać i pytać. Możemy na nich liczyć w każdej dziedzinie życia: od tej najbardziej przyziemnej do tych najważniejszych… życiowych.

Dajmy im więc szansę. Doceniajmy swoich rodziców i nie wstydzimy się z nimi rozmawiać. Oni też kiedyś byli nastolatkami.