Na warsztatach pokazywali jak traktuje się zwierzęta w chowach przemysłowych i  porównali te warunki do zwierząt hodowanych w przydomowych zagrodach. Po tym co zobaczyliśmy mam nadzieję, że kiedy napotkamy na złe  traktowane zwierząt to zareagujemy!

Obejrzeliśmy też jak żyją i jak wyglądają zwierzęta hodowane w przemysłowych hodowlach oraz opowiedziano nam o zwierzętach, które uratowane zostały przez różnych ludzi i fundacje. Zwierzęta są traktowane okropnie, mają bardzo mało przestrzeni, np. kura w klatce ma dla siebie przez całe życie miejsce w wielkości kartki A4. Żeby jeść musi wystawiać głowę przez metalowe pręty i dosięgnąć do rynny z jedzeniem, jak zniesie jajka to spadają one do innej rynny, a kiedy kury są już stare zostają oddawane do rzeźni. Inne  zwierzęta są podobnie traktowane, krowa jest zacielona, rodzi, odbierają jej cielaka i dają ją później do odciągania mleka. I tak w kółko. Nigdy nie wychodzą one z ciasnych, ciemnych pomieszczeń.

W drugiej części warsztatów robiliśmy koszulki z napisami np.  ze świnką i z napisem „Chcę żyć, a nie tu tkwić!, z  kurą i napisem „Nie do klatki – wolę kwiatki” lub krówką z napisem   „Zamiast fabryki, na łące wybryki”.

Warsztaty były naprawdę super!

Angelika Piazza i Monika Litwińska kl. 5a