Kto zabił? Czy można uwierzyć osobie uzależnionej od alkoholu?
,,Dziewczyna z pociągu” to film, który powstał 2016 roku, na podstawie książki o tym samym tytule, napisanej przez Paulę Hawkins, brytyjską pisarkę.
Jest to ekranizacja na pograniczu kryminału i dramatu obyczajowego. Fabuła filmu nie pokazuje tylko rozwiązania zagadki, czyli ,, Kto zabił?” Również pozawala nam wniknąć w umysł głównej bohaterki, czyli Racheli. Rachela jest dość specyficzną bohaterką, gdyż nie za często w filmach możemy zobaczyć tak nieszczęśliwego głównego bohatera. Mąż Racheli porzucił ją dla innej kobiety, a ona sama szuka ucieczki od bólu w alkoholu.
Tytułowa bohaterka codziennie jedzie do pracy pociągiem, w którym, w trakcie drogi, podziwia przez okno wielką, białą willę, wyobrażając sobie przy tym szczęśliwe życie mieszkającego tam małżeństwa. Obserwuje również Megan i Scotta.
Pewnego dnia jest świadkiem sceny, w której Megan znika. Początkowo Rachela jest najważniejszym świadkiem, jednak później, głównym podejrzanym, gdyż policja nie jest w stanie uwierzyć w zeznania alkoholiczki.
Ekranizacja jest piękna, mimo że film jest bardzo chaotyczny i z początku łatwo się w nim pogubić, jeśli się nie wie, o co chodzi. Film polecam osobom, które szukają thillerów.
Zachęcam również do przeczytania książki, na podstawie której powstał film. Ekranizację oglądałam w kinie z chłopakiem, którego film również zachwycił. Wypowiedział się na jego temat, że film był zagadkowy, ciekawy i nietypowo zbudowany.
Jak dla mnie, najważniejszą sceną w filmie był moment, w którym dowiedzieliśmy się, kto był mordercą. Ekranizacja nauczyła mnie wiele, między innymi tego, aby nigdy nie popadać w nałogi, gdyż konsekwencje mogą być bardzo ciężkie.
Jestem szczęśliwa, że trafiłam na tak zachwycający film.
Komentarze ( )