Jeżdżę konno już ok. 6 lat. Byłam na nie jednym obozie letnim. Każdy z nich cudownie wspominam. Chce opowiedzieć wam jak wyglądają i dlaczego warto pojechać na chociaż jeden.
Skąd się wzięło u mnie zainteresowanie jeździectwem?
Gdy byłam mała moi dziadkowie, do których jeździłam na wakacje, mieli swoją małą stajnie z kilkoma końmi. Już wtedy chciałam by brali mnie na oprowadzanki po stajni. Kochałam spędzać tam czas, pomagać im w obowiązkach stajennych, najbardziej lubiłam czesać konie po grzywie i ogonie.
Obóz konny – poziom doświadczenia.
Jeśli zdecydujesz się pojechać na swój pierwszy obóz jeździecki nie musisz się martwić swoimi umiejętnościami. Każdy uczestnik jest przydzielany do odpowiedniej grupy według tego co potrafi. Grupy są rozmaite od początkujących, co będą siedzieć 2 raz w życiu na koniu, do osób zaawansowanych przygotowujących się do zdawania brązowej odznaki.
Nabycie nowych doświadczeń.
Wiele obozów prócz codziennych treningów organizuje dodatkowe atrakcje dla uczestników, od pławienia koni w stawie, rzece czy morzu przez woltyżerkę do leśnych terenów. Takie spędzanie czasu pokazuje, że z koniem można w bardzo ciekawy i rozmaity sposób spędzać czas.
Czym jest pławienie?
Pławienie jest to nic innego jak wchodzenie do wody będąc na grzbiecie konia. Jest to fajny sposób na schłodzenie konia w ciepłe dni ale również nas samych, ponieważ wiele koni bardzo lubi się “kłaść” z nami do wody by ochłodzić nie tylko nogi ale również brzuch i boki.
Woltyżerka – co to jest?
Na obozach można się spotkać z takim określeniem – lecz co to znaczy? Jest to “gimnastyka” na grzbiecie konia. Polega na przypięciu do konia pasa woltyżerskiego, który ułatwi nam trzymanie się go przy wykonywaniu akrobacji. Można wykonywać podstawowe akrobacja, typu dotknięcie ucha konia, próbować obrócić się na koniu tyłem na przód lecz profesjonaliści wykonują dużo bardziej skomplikowane ćwiczenia, poprzez fikołki aż po stawanie na rękach gdy koń galopuje.
Nowe znajomości
Na każdym obozie konnym znajdziesz osoby w twoim wieku, które tak jak ty interesują się jeździectwem. Poprzez “koniarskie” rozmowy można poznać naprawdę świetnych ludzi. Jesteście “skazani” na siebie przez kilka dobrych dni, gwarantuję zawsze znajdzie się osoby z którą miło pogadać podczas treningu.
