22 listopada w klasie Ia i Ib odbyły się spotkania z pracowniczką poznańskiego Aquanetu, w ramach akcji edukacyjnej „Plusk”, zorganizowane przez Brygidę Kovacs.
Spotkania te odbywają się w naszej szkole już od wielu lat i temat oszczędzania wody zawsze był na nich poruszany. Obecnie nie jest to już wybór, ale konieczność i apele o to, by włączyć tryb oszczędzania, każdy powinien potraktować bardzo poważnie.
Dzieci dowiedziały się, że symbolem akcji „Plusk” jest bóbr, czyli jedno ze zwierząt, dla których woda jest środowiskiem życia. Bobry budują w wodzie żeremie, wyglądające z zewnątrz jak ułożone w stosy gałęzie oblepione błotem, jednak w środku znajduje się przestronna jama, do której prowadzą dwa wejścia (z dwóch stron), znajdujące się dla bezpieczeństwa pod wodą. Bobry są roślinożerne, żywią się korą drzew i liśćmi. Często można spotkać powalone drzewa, które stały się dla bobrów gabinetem dentystycznym – zwierzęta te (jak wszystkie gryzonie) muszą ścierać zęby, ponieważ rosną im one przez całe życie i wykorzystują w tym celu właśnie drzewa.
Następnie uczestnicy spotkań dowiedzieli się, że woda jest warunkiem niezbędnym dla istnienia życia na Ziemi i starali się sobie wyobrazić, jak wyglądałaby nasza planeta bez wody. Wnioski wyciągnięte z tych rozmów były przygnębiające i powinny być ostrzeżeniem przed marnowaniem wody. Najwięcej wody zużywamy do kąpieli i spłukiwania toalety. W jednej z tych rzeczy możemy z pewnością poprawić ten wynik, biorąc prysznic zamiast kąpieli w wannie, podczas której zużywamy więcej wody.
Duże wrażenie robią liczby, mówiące o ilości wody na Ziemi zdatnej i niezdatnej do picia. Woda stanowi 71% powierzchni całej naszej planety, ale aż 96,54% z tej liczby to woda słona, niezdatna do picia. Tylko 3% wody to woda słodka – w jeziorach i rzekach, ale jej również nie można pić, ponieważ człowiek przez swoje nieodpowiedzialne działania, zanieczyścił ją i mimo ostrzeżeń, że niedługo może zabraknąć wody, wciąż to robi. Tylko dzięki oczyszczaniu, możemy tę wodę pić.
W Poznaniu i okolicach woda pobierana jest z Warty i poddana następnie procesowi oczyszczania. Także po tym, jak wykorzystamy ją do mycia lub spłukiwania toalety, woda wraca rurami do oczyszczalni i, już czysta, znowu trafia do Warty. Możemy więc powiedzieć, że jest to obieg zamknięty i jesteśmy zależni od ilości wody w Warcie.
W Wielkopolsce, dzięki Aquanetowi, możemy pić wodę z kranu. Nie trzeba tej wody filtrować – traci ona bowiem wtedy swoje właściwości prozdrowotne poprzez wypłukiwanie minerałów. Kamień, który osadza się w czajniku podczas gotowania, nie jest niczym groźnym, a tylko oznaką mineralizacji wody. Picie wody z kranu zamiast kupowania wody w butelkach plastikowych jest oznaką naszej świadomości ekologicznej. Nie bójmy się prosić, np. w lodziarni czy w sklepie, o dolanie wody z kranu do naszego bidonu podczas wycieczki rowerowej.
Nasze dzieci bardzo dużo wiedziały na poruszane podczas spotkania tematy
i z powodzeniem odpowiadały na zadawane przez panią pytania. Na zakończenie każde dziecko otrzymało od naszego gościa śniadaniówkę oraz książeczkę z opisem wszystkiego, o czym była mowa podczas spotkania i różnymi zadaniami do wykonania. Dzieci podziękowały pani za wizytę i bardzo ciekawe przedstawienie tych ważnych kwestii.
Brygida Kovacs
Komentarze ( )