Polacy bardzo dbają o swoje zdrowie. Często możemy zaobserwować ludzi biegających, wybierających rower, zamiast samochodu. Oprócz aktywnego trybu życia często wyrzucają ze swojego jadłospisu produkty tłuste i niezdrowe, a zastępują je ( w ich mniemaniu) zdrowszymi. Ale czy na pewno tak jest?
Będąc na diecie, lub chcąc prowadzić zdrowy tryb życia często zastępujemy słodycze owocami, a śniadanie wzbogacamy warzywami. Sałatki warzywne. Kolorowe od warzyw kanapki. Pomidor i ogórek. Pomidor. Ogórek. Osobno zdrowe i nieszkodliwe. Natomiast w połączeniu…
Ogórki ( oprócz kiszonych) zawierają askorbinazę, która niszczy witaminę C, znajdującą się nie tylko w pomidorze, ale również w papryce, kapuście czy natce pietruszki. Niedobór witaminy C ma niekorzystny wpływ na nasze zdrowie- opóźnia proces gojenia ran, zmniejsza odporność na infekcje, może również powodować apatię.
No właśnie. Jak się okazuje pomidor jest bardzo zdradliwym warzywem. Według dietetyków nie powinniśmy jadać go zbyt często w połączeniu z.. białym serem. Dlaczego?
Otoż zawarte w pomidorach kwasy: cytrynowy, jabłkowy, chlorogenowy i kumarynowy, łączą się z wapniem z twarogu, tworząc nierozpuszczalne kryształki, odkładające się w stawach. Co w konsekwencji powoduje ich ból i starzenie.
Interesującym może być również połączenie herbaty z… cytryną.
W liściach herbaty znajduje się glin ( aluminium, które jest dla nas nieszkodliwe, ponieważ występuje w postaci trudno przyswajalnej. Podczas zaparzania herbaty metal w niewielkich tylko ilościach przechodzi do naparu, pozostała część kumuluje się w fusach.), ale pod wpływem kwasów zawartych w cytrynie zmienia się w groźny cytrynian glinu, odpowiedzialny za występowanie choroby Alzheimera i kruszenie się kości. Cytrynę można dodać do herbaty dopiero po jej wystygnięciu. Według uczonych herbaty nie powinniśmy łączyć również z nabiałem, gdyż zawarty w niej kwas szczawianowy łączy się z wapniem znajdującym się w twarożku, jogurcie i serze żółtym. W ten sposób tworzą się szczawiany, które odkładają się w postaci kamieni w drogach moczowych. Natomiast wapń nie może być wykorzystany przez organizm, gdyż zostaje związany.
Jak jest herbata to i kawa. Podobnie jak w przypadku herbaty nie powinna być łączona z nabiałem z tego samego powodu. Co więcej, powinniśmy unikać dodawania do kawy… mleka. Dlaczego?
Kwasy zawarte w kawie reagują na białko w mleku, utrudniając trawienie.
Jak się okazuje jest wiele takich połączeń:
– Kiwi + żelatyna
Owoc zawiera związek, który rozkłada kolagen, a żelatyna składa się głównie z kolagenu. Dlatego galaretka z kiwi nigdy się nie zetnie. By unieszkodliwić ten związek, kiwi należy sparzyć.
– Czosnek + drożdże
Czosnek to zabójca bakterii, wirusów i grzybów. Nawet niewielki jego dodatek do ciasta z drożdżami (grzybami) sprawia, że takie ciasto nie wyrośnie. By nadać ciastu nutę czosnkową, lepiej po upieczeniu np. posmarować je ząbkiem czosnku.
– Grzyby + alkohol
Myślisz,że tylko muchomory i inne trujące grzyby są szkodliwe dla naszego zdrowia? Otóż, jesteś w błędzie.
Jedząc smażone czy duszone grzyby jadalne również można trafić do szpitala, zwłaszcza gdy grzybowe danie popijemy winem, piwem czy wódką. Alkohol ścina bowiem specyficzną odmianę białka grzybów, które stają się niestrawne. Powoduje to poważne kłopoty trawienne, ale nie prowadzi do ciężkich powikłań. Te zdarzają się, kiedy zje się czernidłaka pospolitego. Ten jadalny i bardzo smaczny grzyb zawiera koprynę – toksynę blokującą rozkład alkoholu w ludzkim organizmie. Jeżeli w ciągu dwóch dni po zjedzeniu tych grzybów zostanie wypity alkohol – nawet w bardzo niewielkich ilościach (np. w kroplach ziołowych) – dochodzi do gwałtownych reakcji, które, zależnie od okoliczności, mogą doprowadzić nawet do śmierci.
– Herbata + … ciasto
No to już przesada, prawda? Bo kto nie marzy o chwili relaksu i zapomnienia w wygodnym fotelu, z ciekawą powieścią, herbatą i ciastem drożdżowym.. Idealne lekarstwo na skołatane nerwy…. Otóż, nic bardziej mylnego.
Znajdujące się w herbacie garbniki, które nadają jej gorzkawego smaku, działają na błonę śluzową przewodu pokarmowego i ograniczają wchłanianie białek oraz wiążą wapń, magnez, żelazo, cynk, miedź i inne ważne dla organizmu pierwiastki. Niszczą również witaminę B1, a ciasto drożdżowe jest wyjątkowo zasobnym jej źródłem. To ona decyduje o sprawnym działaniu układu nerwowego. Dlatego do ciasta drożdżowego bezpieczniej jest pić słabszy napar z herbaty.
– Jajka + ziemniaki
Ziemniaki zawierają szczawiany, które utrudniają łączenie się z wapniem i żelazem zawartymi w jajkach. Niedobór wapnia grozi osłabieniem kości, a niedobór żelaza prowadzi do anemii.
– Czerwone mięso + czerwone wino
Czerwone mięso jest jednym z najcenniejszych źródeł żelaza. Z kolei substancje zawarte w winie ograniczają wchłanianie tego pierwiastka w przewodzie pokarmowym. Niedobór żelaza prowadzi do anemii.
– Warzywa kapustne + ryby
Ryby morskie jak i owoce morze są źródłem jodu. Nie należy łączyć ich z warzywami kapustnymi (m.in. kalafior, brokuł, kapusta, brukselka), ponieważ wiążą jod i uniemożliwiają jego wchłanianie.
– Olej + ryby
Korzystne działanie kwasów omega-3 mogą zaburzyć kwasy omega-6, których najwięcej znajduje się w oleju słonecznikowym i kukurydzianym. Kwasy omega-6: wzmacniają układ nerwowy, odżywiają skórę, włosy i paznokcie. Jednak podczas smażenia mogą zredukować działanie omega-3.
Uff to by było na tyle. Pamiętajmy jednak, aby nie popadać w paranoję. Napisałam ten artykuł jako ciekawostkę i naprawdę nie należy eliminować wymienionych produktów ze swojej diety. Może jedynie ograniczyć, lub zachować te informacje w pamięci w ramach dodatkowej wiedzy.