Jesień to świetna pora na nawiązanie bliskiego kontaktu z przyrodą. Właśnie w tym czasie ciągną do lasów liczne rzesze miłośników grzybobrania. Grzyby są świetnym dodatkiem do potraw, a przy okazji skrywają swoje tajemnice.Np. produkują witaminę D, mają swój udział w walce z rakiem oraz nie są roślinami. Wybierając się na grzybobranie powinniśmy pamiętać o odpowiednim ubraniu, nakryciu głowy, ponieważ w lasach roi się od kleszczy, komarów i meszek. Jeżeli nie znamy się dobrze na grzybach i nie wiemy, które można zbierać, a które nie, powinniśmy zabrać ze sobą atlas grzybów lub po prostu osobę, która się na tym zna. Grzyby jadalne to: borowik szlachetny, podgrzybek brunatny, maślak zwykły, rydz, opieńki, kurki gąski, koźlak, kanie, boczniak i inne. Z grzybów trujących najbardziej rozpoznawalnym ze względu na kształt i kolor jest muchomor czerwony. Większość trujących grzybów ma blaszkę pod kapeluszem. Są jednak te, które “udają” grzyby jadalne. Jednym z nich jest “borowik szatański”. Grzyby w kuchni można przyrządzać na wiele sposobów: dusić, suszyć, marynować. Dawniej grzyby zwane były przez starożytnych Egipcjan magicznym pożywieniem zapewniającym nieśmiertelność, dostępne tylko faraonom. Dziś może jeść je każdy, kto tylko je lubi. O tym, że grzyby są wciąż obecne w naszym życiu świadczą liczne przysłowia: “Dwa grzyby w barszcz”, “Gdzie jeden grzyb, tam i drugi”, “Grzybki smaczne, ale nie ze wszystkim zdrowe”, “Gdy grzyby wielkie korzenie mają, wielką zimę zapowiadają”. Smacznego życzę wszystkim smakoszom grzybów!