Po raz kolejny wręczono 10 absolwentom szkolne Oscary, czyli specjalne statuetki za osiągnięcia artystyczne, edukacyjne, sportowe i organizacyjne (osobny Oscar był w kategorii „wdzięk i czar osobisty”). Następnie wszystkich laureatów uwieczniono na grupowym zdjęciu. Zabawa była przednia, podobnie jak przy filmie, na którym wypowiadali się wybrani uczniowie oraz wychowawcy (pół żartem i pół serio). Okolicznościowe i emocjonalne przemówienia wygłosili wicedyrektorzy: mgr Mariusz Świetlik i mgr inż. Joanna Pytlik. Indeks chorzowskiej WSB za najwyższą średnią odebrała wszechstronna Edyta Cieślik z IV Ta (śr. ok. 5,40 !). Potem nastąpiło długo wyczekiwane wręczanie świadectw, także tych z czerwonym paskiem. Poszczególne klasy ostatni raz pofatygowały się do sal ze swymi wychowawcami, którzy zapewne podsumowali wspólną szkolną odyseję. Nie zabrakło tradycyjnych kwiatów i słodkości, zdarzały się też bardziej oryginalne prezenty, jak np. duży obraz z drzewem genealogicznym i nazwiskami wszystkich uczniów.

Cóż, wszystko przemija (panta rei…). Oczywiście nie żegnamy się całkiem, bowiem przed nami majowe matury. Poza tym dobrą tradycją tej szkoły są wizyty byłych uczniów, którzy wielokrotnie przychodzą, rozmawiają z nauczycielami, patrzą, jak zmienia się ich „buda”. Za rok spotkamy się ponownie, ale w auli pojawią się nowe twarze.