Zbliża się maj rocznica wybuchu III Powstania Śląskiego. Na Górnym Śląsku i poza nim każdy słyszał o trzech śląskich powstaniach. Niewiele osób spoza regionu wie, że Śląsk można oglądać z góry z trzech wież. Dlatego właśnie trzy wieże skojarzyły mi się z trzema powstaniami o których mówił mi tata i pokazywał pamiątki po nich.
W czasach powstańczych na Śląsku przebiegała granica polsko – niemiecka i miasta w których znajdują się trzy kopalniane szyby widokowe znajdowały się w ówczesnych granicach Niemiec. Gdyby wszystkie już wtedy stały można by z nich zobaczyć Polskę.
Pierwszy szyb Kopalni Polska w Świętochłowicach powstał w 1908 roku kiedy Świętochłowice należały do Niemiec a o planowanych powstaniach nikt jeszcze nie słyszał. Kopalnia jako, że była niemiecka nazywała się wtedy “Deutschland”. Wysokość wieży 29,7 metra. Na szczyt prowadzą schody i winda.
Drugi szyb należał do Kopalni Katowice dawniej zwanej Ferdynand i miał ponad 47 metrów wysokości. Zbudowany w latach 20-tych XX wieku jest średnim co do wieku, ale najwyższym tarasem widokowym na wieży wyciągowej szybu na Śląsku. Wjazd na niego możliwy jest windą.
Trzeci z nich szyb Prezydent w Chorzowie wybudowany w 1933 roku ma 42,5 metra wysokości, a na szczyt prowadzą schody, które można pokonać w kilka minut nie męcząc się nawet specjalnie.
Wszystkie trzy wieże wyciągowe szybów leżą na Szlaku Zabytków Techniki i odbywają się na nich imprezy związane z Industriadą czyli świętem tegoż szlaku.
Ciekawostkę stanowi fakt, że I Powstanie Śląskie nie objęło żadnego z tych miejsc, a gdyby nie współcześnie powstałe przeszkody w postaci wysokich budynków wieże “widziały by się” wzajemnie.
Dziś wszystko co widoczne z tych wież to Polska.
Komentarze ( )