Już od wejścia w naszej szkole można podziwiać przepiękne i bajecznie kolorowe planety układu słonecznego.

Czy takie są w rzeczywistości? Takie ładne, wyglądające przyjaźnie, wesołe? Czemu ludzie chcą poznać kosmos? Czemu konstruują coraz nowsze modele promów kosmicznych, satelit i sond? Latają po całym Układzie Słonecznym, narażając się na niewyobrażalne niebezpieczeństwa? To pytania, na które każdy z nas zna odpowiedź – bo chcą poznać, dowiedzieć się ,rozszyfrować zagadki kryjące się we wszechświecie! Być może za kilka lat ktoś z naszej szkoły będzie astronautą…

Tymczasem podziwiamy świetne prace szóstoklasistów, ich kunszt i cierpliwość. Musieli włożyć w nie dużo trudu i starań, żeby wyszły tak imponująco. Są też piękną ozdobą naszej szkoły.

Przy okazji dowiadujemy się, że planety Układu Słonecznego to: Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun. Zapamiętujemy, że Jowisz jest największą planetą, a Merkury najmniejszą. Z ciekawości pogrzebałam trochę w Internecie i dowiedziałam się wielu innych ciekawych „kosmicznych” rzeczy. Zainteresowanych nie trzeba pewnie zachęcać do zdobywania wiedzy o kosmosie. To się  dopiero nazywa poszerzanie horyzontów!