“Więzienie nie tkwi na zewnątrz, ale jest w środku każdego z nas. Może jest tak, że nie umiemy bez niego żyć.” – O.T.
Akcja napisanej przez Olgę Tokarczuk w 2009 roku książki rozgrywa się w Kotlinie Kłodzkiej. Główną bohaterką jest, nielubiąca swego imienia Janina Duszejko- emerytowana inżynier mostów, teraz małomiastowa nauczycielka angielskiego i geografii w szkole podstawowej oraz dozorczyni okolicznych, opuszczonych na czas zimy domów. W każdy piątek pomaga swojemu byłemu uczniowi w tłumaczeniu dzieł Blake’a. Jej pasją jest astrologia, postać ta przybliża nam znaczenie horoskopu i wpływu gwiazd na nasze życie. Pani Janina jest wielką miłośniczką zwierząt, nie może patrzeć gdy dzieje się im krzywda, stara się reagować na każdy taki incydent, niestety tylko ona na całym płaskowyżu wydaje się uważać zwierzęta za równe ludziom. Jak łatwo się domyślić, nikt nie zważa na zdanie starszej kobiety, uważającej, że świat jest odbiciem tego co zapisane w gwiazdach.
Jej poukładane życie komplikuje się w momencie gdy w okolicy zaczynają ginąć myśliwi, kłusownicy, oprawcy zwierząt. Policyjne śledztwo nie daje większych rezultatów, liczba ofiar rośnie, a nasza bohaterka zaczyna snuć teorie, niestety znów nikt nie chce jej słuchać.
Olga Tokarczuk, niewątpliwie chciała nam przekazać coś bardzo ważnego, tworząc ten smutny portret leśnej rzeczywistości.
“Człowiek ma wobec Zwierząt wielki obowiązek – pomóc im przeżyć życie, a tym oswojonym – odwzajemnić ich miłość i czułość, bo one nam dają o wiele więcej, niż od nas dostają. I trzeba, żeby one przeżyły swoje życie godnie..”