Od godziny 13.00 już zaczęłam się szykować, ponieważ o godzinie 16.00 Kamil miał spotkanie z fanami w Empiku, w którym oczywiście uczestniczyłam. Kiedy tylko spotkanie dobiegło końca wraz z moją przyjaciółką i jej rodzicami weszliśmy do dwóch sklepów. Później musieliśmy już iść, ponieważ zostało mało czasu.  Gdy staliśmy na światłach spostrzegłam samochód stojący za nami. Kiedy się przyjrzałam, spostrzegłam, że za kierownicą siedzi Kamil Bednarek. Na początku myślałam, że jest to tylko wytwór mojej wyobraźni, więc obróciłam się za siebie kilka razy. Jednak to okazało się prawdą. Gdy jeszcze raz spojrzałam do tyłu, zauważyłam, że Kamil się ze mnie śmieje. Kiedy chłopak spostrzegł, że się mu przyglądam, pomachał mi ;) Tak w skrócie wyglądało spotkanie w Empiku, teraz przejdę  do relacji z samego koncertu.

Na początku koncert miał się rozpocząć o 19.00, ale później się okazało, że jako support przed zespołem wystąpi grupa Kieru. Zespół  dawał koncert przez niespełna godzinę. Około godziny 20.00 na scenę wszedł zespół Bednarka. Jako pierwszą zagrali piosenkę “Think About Tomorrow”. Atmosfera na sali koncertowej była wprost magiczna. Przez większą część tego muzycznego wydarzenia nie mogłam uwierzyć w to, że po tak długim czasie udało mi się przybyć na koncert. Jako ostatnią, chłopaki zagrali piosenkę “Chwile jak te”.

Kiedy tylko chłopcy zeszli ze sceny, odczułam efekty długotrwałego szaleństwa. Zdarte gardło i  bolące  ręce. Jednak mimo wszystko warto było :) Po około 30 minutach wyszedł Kamil rozdawać autografy. Udało mi się zrobić sobie z nim zdjęcie  i zdobyć  2 autografy od niego i  reszty zespołu.

To był  naprawdę szalony dzień. Jestem dumna z tego, że mogłam uczestniczyć w tak wspaniałym wydarzeniu, jakim był koncert Kamila Bednarka. Kiedy tylko o tym pomyślę, od razu uśmiech nasuwa mi się na usta. Właśnie takie chwile sprawiają, że czuję się szczęśliwa. :)