Bardzo często spotykam się z brakiem szacunku, wrażliwości wobec psów, kotów, chomików, świnek morskich, które uczestniczą codziennie w naszym życiu. Coraz więcej media informują nas o przemocy wobec zwierząt, które są słabsze, bezbronne, którym powinniśmy zapewnić opiekę.

Zwierzęta zachowują się tak, jakby wiedziały, co czujemy. Pocieszają nas, kiedy jesteśmy smutni. Towarzyszą nam w dobrych i złych chwilach. Niektórzy ludzie są wobec nich okrutni! Biją, kopią, głodzą, podpalają… katują w niewyobrażalny sposób, często nie ponosząc za to żadnej kary. Nie tylko dorośli są sprawcami tych czynów, nawet dzieci w wieku przedszkolnym używają przemocy wobec zwierząt. Traktują np. psa jak kolejną zabawkę, która jak się znudzi można oddać lub wyrzucić. Często widziałam i słyszałam, że dzieje się tak za pozwoleniem rodziców. To oni powinni uczyć dziecko opieki nad żywym stworzeniem, szanować je i kochać.

Wszystkie zwierzęta maja równe prawa do życia i istnienia. Każde z nich ma prawo oczekiwać od człowieka, poszanowania, opieki i ochrony. Żadne z nich nie może być maltretowane fizycznie ani psychicznie. Nie można ograniczać im wolności.

Zbyt często zdarzają się przypadki ich okrutnego traktowania.Ostatnio kolejna straszna historia ujrzało światło dzienne. W województwie warmińsko mazurskim właściciele pobili i zagłodzili do nieprzytomności trzy psy. Dzięki interwencji dobrych ludzi zostały one odebrane opiekunom w obecności policji i mediów. Na miejscu znaleziono tylko dwa zwierzaki. Właściciele raz twierdzili, że trzecia suczka uciekła, a drugi raz, że nie żyje. Kiedy zagrożono im sadem, pokazali wszystkim miejsce, daleko od domu, gdzie pod stertą gałęzi leżała sunia, pobita, jęcząca. Wszystkie psiaki w bardzo ciężkim stanie trafiły do lecznicy, walczą o życie… Mam nadzieję, że pseudo opiekunowie tych zwierząt poniosą karę. Takich okrutnych historii jest bardzo dużo.

W Polsce istnieje już wiele organizacji, które zajmują się ochroną praw zwierząt. Są to między innymi: Viva, OTOZ Animals, Straż dla zwierząt. Dzięki nim uratowano wiele istnień.

Jeżeli zauważysz, że ktoś znęca się nad zwierzęciem, zawsze możesz coś zrobić. Nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia. Dobra wola, działanie, może przynieść wiele dobrego dla krzywdzonej istoty i dla poprawy losu zwierząt w najbliższym otoczeniu. Każde maltretowanie zwierzaka, znęcanie się nad nim, powinniśmy zgłaszać do straży miejskiej, komisariatu policji, najbliższej jednostki weterynaryjnej.

Uważam, że za każdą przemoc oraz zaniedbywanie zwierząt powinny być stosowane kary, które będą odpowiadały tym strasznym czynom.

Okrucieństwo ludzi wobec zwierząt nie zna granic.