Zielona szkoła to genialny sposób na odpoczynek, naukę oraz ogromną dawkę emocji. W dniach 24-30 kwietnia miałam okazję wziąć udział w takiej wycieczce. Chciałabym przedstawić kilka atrakcji.
Pierwszego dnia przyjechaliśmy do Krakowa. Zwiedziliśmy Sukiennice, Smoczą Jamę oraz Kopiec |Kościuszki.Współcześnie w Sukiennicach znajdują się dwa rzędy kramów, głownie z biżuterią, pamiątkami, rękodziełami . Obecnie na piętrze Sukiennic znajduje się Galeria Polskiego Malarstwa i Rzeźby XIX wieku. Na parterze Sukiennic znajduje się słynna kawiarnia Noworolski. Pod zewnętrzną częścią Sukiennic obejrzeć można zabytkowe i sprawne oświetlenia gazowe. Kopiec Kościuszki to jeden z czterech kopców krakowskich usypanych bohaterom narodowym, poświęcony Tadeuszowi Kościuszce, znajduje się na Wzgórzu św. Bronisławy w zachodniej części Krakowa na terenie dzielnicy administracyjnej Zwierzyniec. Smocza Jama jest to jaskinia krasowa w obrębie zrębu Wawelu, jedna z turystycznych atrakcji Krakowa. Z jaskinią wiąże się legenda o smoku wawelskim, upamiętniona w 1972 r. jego pomnikiem autorstwa Bronisława Chromego.
Kolejnego dnia wjeżdżaliśmy kolejką szynową na Gubałówkę. Następnie przeszliśmy szlakiem pieszym na Butorowy Wierch po czym zjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym na Polanę Szymoszkową.
26 kwietnia odbyła się wycieczka do Doliny Kościeliskiej. Zwiedziliśmy tam Jaskinię Mroźną. Dolina ta sięga od podnóża Tatr do ich głównego grzbietu. Ma ok. 9 km długości, obwód ok. 27 km, a powierzchnię ok. 35 km². Jaskinia Mroźna swoją nazwę zawdzięcza panującej wewnątrz stałej, niskiej temperaturze (6 stopni w skali Celsjusza), powiewom zimnego powietrza, a także białym naciekom na ścianach do złudzenia przypominających szron. Jej szata naciekowa – choć uboga – jest najbogatsza wśród udostępnionych do masowego zwiedzania jaskiń Tatr Polskich. Jaskinia ta jest praktycznie pojedynczym korytarzem i w skali Tatr należy do jaskiń małych. Jest to typowa jaskinia o rozwinięciu poziomym powstała na skutek przepływu wód podziemnych Kościeliskiego Potoku.
W poniedziałek odbyliśmy moim zdaniem najtrudniejszą i zarazem najpiękniejszą trasę nad Czarny Staw Gąsienicowy. Jest to jezioro polodowcowe z grupy Gąsienicowych Stawów w Tatrach Wysokich. Położone jest na wysokości 1624 m n.p.m. w cyrku lodowcowym i jest czwartym co do głębokości jeziorem tatrzańskim. Nad jego zachodnim brzegiem wznoszą się ściany Kościelca. Czarny Staw jest największym jeziorem Doliny Gąsienicowej i jednym z dwóch położonych w części wschodniej, nazywanej czasem Doliną Czarną Gąsienicową (drugie z nich to Zmarzły Staw Gąsienicowy).
We wtorek czekała na nas niesamowita przeprawa po Jaskini Lodowej znajdującej się na Słowacji.Obecnie dla turystów udostępnionych jest jedynie niewielki fragment korytarzy jaskini, w których wytyczono trasę w postaci pętli długości 495 m. Stało się to możliwe dzięki wydrążeniu (częściowo w lodzie) trzech tuneli o długości ok. 30 m każdy. Zwiedzanie trwa ok. 40 min. Jaskinia jest czynna od 15 maja do 30 września, w godzinach od 9.00 do 16.00. Piesze dojście z parkingu w dolinie zajmuje niespełna 20 min, a trasę uatrakcyjniają panele informacyjne biegnącej tędy dydaktycznej ścieżki przyrodniczej. Następnie czekała nas kąpiel na termach słowackich.
Kolejnego dnia spacerowaliśmy po Krupówkach. Zwiedziliśmy domek do góry nogami oraz Muzeum Tatrzańskie. Wieczór zakończyliśmy ogniskiem i spotkaniem z gawędziarzem góralskim.
30 kwietnia przed odjazdem czekał nas spacer po Dolinie Strążyskiej. Była to najłatwiejsza trasa. Na jej końcu podziwialiśmy przepiękny wodospad.
Po części przedstawiłam plan mojej wycieczki. Serdecznie zapraszam do zwiedzania gór. Gwarantuje niesamowite przeżycia oraz zaskakujące widoki.