Centrum Nauki Kopernik to najbardziej popularne miejsce tego typu w Polsce. Rocznie odwiedza je miliony osób. Moja klasa również się tam wybrała i muszę powiedzieć – było warto!
Jednak jeszcze zanim się tam znaleźliśmy, musieliśmy odbyć długą podróż autokarem. Na szczęście minęła ona szybko i zanim się obejrzeliśmy byliśmy już na miejscu
Gdy dotarliśmy do celu podróży, od razu rozpoczęliśmy oglądnie eksponatów. Powitało nas słynne wahadło Foucaulta.Obejrzenie wszystkich rzeczy zajęło nam kilka godzin. Podczas zwiedzania mieliśmy okazję dotknąć i poruszyć każdy eksponat, więc nikt nie mógł się nudzić.Wiele rzeczy nas zaskoczyło- np. koło samo jechało do góry (jeżeli nie wierzycie, przyjedźcie tam sami). Mogliśmy także zobaczyć jak koło zmieniało się na przestrzeni wieków czy nauczyć się rozpalać ogień nie używając zapałek, przeżyć trzęsienie ziemi czy zobaczyć jak działa siła Coriorisa.
Najbardziej podobało mi się w sali świateł. Miałem okazję zagrać w specjalnego bilarda, zobaczyć jak działa złudzenie optyczne
Ogólnie wycieczkę oceniam na plus. Chociaż w Centrum Nauki Kopernik byłem po raz drugi, to i tak uważam, że było fantastycznie.
Komentarze ( )