Wodzenie niedźwiedzia, znane także pod nazwą wodzenie bera. Jest to tradycja karnawałowa świętowana zawłaszcza w województwie opolskim. Barwny korowód złożony z kominiarza, leśnika, cyganki, diabła, księdza, lekarza, policjanta, śmierci i pary nowożeńców, prowadzi na postronku “niedźwiedzia”. Niedźwiedź w tradycji ludowej jest symbolem zła i nieszczęść jakie spotykają człowieka. Z tego też powodu nie jest puszczany wolno, lecz prowadzony na uwięzi. Taki pochód, najczęściej w towarzystwie muzyków chodzi od domu do domu – gdzie każda gospodyni domu powinna zatańczyć z niedźwiedziem, bo to wróży szczęście na cały rok, gospodarz z kolei powinien poczęstować wodzących niedźwiedzia wódką. W razie próby odstąpienia się od tych powinności, diabeł bądź kominiarz smarują gospodarzom twarze sadzą. Gospodarze, w ramach podziękowań za odwiedziny, składają wolne datki bądź też częstują słodyczami. Grupa wodząca niedźwiedzia bardzo często płata różne drobne figle – zatrzymuje samochody by wręczyć ,,mandaty” za nieistniejące przewinienia jak zbyt mocno napompowane opony, czy za cichy klakson. Mandaty te są w rzeczywistości zaproszeniami na sąd nad niedźwiedziem.
W Zespole Szkół w Zdzieszowicach co roku wodzimy niegrzecznego niedźwiedzia. Przebrani uczniowie chodzą od klasy do klasy, a wszystkie ,,Panie Gospodynie” tańczą i zapewniają nam dobrobyt na cały kolejny rok. Wszyscy napotkani uczniowie częstowani są słodyczami i przekonują niedźwiedzia do przychylności… a zresztą zapraszamy do obejrzenia galerii i wszystko okaże się jasne.