Film pod tytułem „Nad życie” opowiada o historii życia gwiazdy polskiej siatkówki Agaty Mróz. W główną rolę wciela się aktorka Olga Bołądź, a rolę jej męża gra aktor Michał Żebrowski.
Agata jest o krok od zdobycia mistrzostwa świata, ale kilka dni przed finałem dowiaduje się, że jest chora na białaczkę. Jednak wcześniej odnajduje swoją miłość w górach na stoku. Jej przyszły mąż – Jacek jest cichym twardzielem, który ma własne ścieżki życiowe. Lecz niedługo po tym, jak postawiono diagnozę kobiecie, jej trener wyrzucił Agatę z drużyny. A potem bierze ślub z ukochanym mężczyzną. O takiej miłości właśnie marzyła przez całe życie. Gwiazda Sportu dotknięta chorobą nie poddaje się i wierzy, że wyzdrowieje. Znalazła sens walki na początku w małżeństwie, a później nieoczekiwanie w macierzyństwie. Dla tych dwóch najważniejszych osób jest w stanie poświęcić nawet życie. Dlatego, że gdy zachodzi w nieplanowaną ciąże pomimo ostrzeżeń od lekarzy i rodziny, Agata upiera się przy swoim i decyduje, że urodzi dziecko. Nawet mąż kobiety nie popierał jej decyzji. Od tej pory Agata rozpoczyna wyścig z czasem. Po pewnym czasie Jacek i tak zaczyna wspierać żonę w czasie oczekiwania na poród. Po kilku miesiącach siatkarka urodziła zdrową córeczkę. Agata po porodzie spędziła kilka dni w domu, ciesząc się życiem i szczęściem. Następnie trafiła do szpitalnej izolatki. I wtedy zaczęła się chemioterapia, czyli walka o życie. Potem odbył się przeszczep szpiku kostnego, który się udał, ale pomimo tego Agata Mróz zmarła, była już za słaba. Odeszła, mając zaledwie 26 lat, lecz zostawiła po sobie piękne wspomnienia i sukcesy sportowe. Ale przede wszystkim córeczkę, która była jej najważniejszym osiągnięciem w życiu.

Myślę, że film pod tytułem „Nad życie” warto obejrzeć, ponieważ jest wzruszający i pokazuje siłę dążenia człowieka do wyznaczonego sobie celu. Jednak uważam, że niektóre sceny w filmie były niepotrzebne i za bardzo koloryzowane , ale i tak historia Polskiej siatkarki Agaty Mróz jest bardzo ciekawa.

Alicja Nowacka