Powstańmy! Czerwoni niczym świt.
,,Czerwona królowa” Victoria Aveyard
Świat podzielony na lepszych i gorszych, na silnych i słabych, na panów i poddanych, czyli na Srebrnych i Czerwonych. Srebrni arystokraci mają się za bogów, którzy zostali zesłani na świat by władać Czerwonymi. Świat ponury i bez nadziei .
W takiej rzeczywistości przyszło żyć Mare Barrow, zwykłej dziewczynie, bez wykształcenia, bez pracy, bez przyszłości. W dniu swoich 18 urodzin ma zostać wcielona do wojska, gdzie przyjdzie jej umrzeć na bezsensownej wojnie Srebrnych. Dziewczyna pogodziła się, ze swoim losem, ona pójdzie do wojska, jej siostra Gisa zostanie wspaniałą krawcową i zapewni rodzinie przyszłość, jakiej Mare nigdy  nie da, a Kiolorn zostanie rybakiem i nie będzie skazany na jej los.
Ale przecież życie jest nieprzewidywalne i wszystko może się zmienić o 180 stopni. Nieoczekiwany zbieg okoliczności kończy się na tym, że Kilorn idzie na wojnę, Gizie roztrzaskano rękę, źródło jej dochodu. Kiedy pewnego wieczora „pracuje” w mieście, na ofiarę kradzieży obiera sobie młodzieńca, który orientuje się w jej zamiarach. Nazajutrz w jej domu rodzinnym pojawiają się wysłannicy Srebrnych. Co to oznacza dla Mare? Dla jej rodziny? Przyjaciela? Mare dostaje pracę w pałacu, co jest dla niej wielką szansą. Podczas trwania Królewskiej Próby Mare nieomal ginie podczas starcia z błyskawicą, jak wielkie jest zdziwienie wszystkich, gdy zwykła Czerwona wygrywa starcie ze śmiercionośnym żywiołem. Mało tego, posiada takie same moce jak oni, chociaż jej krew wyklucza taką możliwość, jako że jest zwyczajnie…czerwona, a przecież tylko srebrna oznacza bycie wyjątkowym. Dziewczyna musi ukrywać się w murach zamku, udawać Srebrną i przyglądać się powstaniom, które organizowane są przez grupę czerwonych „terrorystów”, którzy robią, co mogą, by przejąć władzę. Staje przed wyborem. Grać dalej, by uratować rodzinę czy przyłączyć się do Szkarłatnej Gwardii jako szpieg i ryzykować nie tylko swoje życie, ale też życie swoich najbliższych? Czy Mare stanie się symbolem rebelii, symbolem nowego świata. Czerwona Królowa to powieść-zagadka: pociąga oryginalną fabułą i lekkością pióra autorki,  studzi czytelniczy zapał ,prostotą rozwiązań i powierzchownością wątków. Całą lekturę połknęłam z wypiekami na twarzy, absolutnie zafascynowana światem stworzonym przez Aveyard a. Z niesłabnącym zainteresowaniem śledziłam intrygę i podziwiałam życie pałacowe, które – choć bezlitosne – naprawdę mnie zafascynowało. Tak naprawdę dopiero skończywszy powieść, poczyniłam prostą refleksję: było super, ale za mało.