Muszę powiedzieć, że to nie był zwykły dzień. Dokładnie 7 dni temu, podczas spaceru w parku poczułem nagle, że coś jest nie tak. Zatrzymałem się i rozejrzałem. Całe szczęście bo przed moimi nogami zobaczyłem leżące na ziemi gniazdo z pisklętami! Natychmiast zorganizowałem akcję ratowniczą: Tata odłożył gniazdo na miejsce, a ja nagrałem filmik.
Zapraszam do oglądania :)
Komentarze ( )