Co najbardziej lubię robić?

Trudno określić, co jest moją pasją. Mam różne zainteresowania: jazda konna, iluzja, koszykówka, ale  jedna jest szczególna, choć trudno ją nazwać. Mam parcie na szkło. I choć dla wielu brzmi to negatywnie, to tak jest. Czuję się komfortowo przy nagrywaniu mnie. Mógłbym zostać aktorem, ale kocham też montować filmy i “obrabiać audio”. Mam już sporo sprzętu, a nadal zbieram. Tylko nie wiem, jak określić moją pasję, bo ciężko połączyć w jedną nazwę fotografa, reżysera, dźwiękowca, montażystę i aktora. Ale czy wszystko musi mieć swoją skonkretyzowaną nazwę?

Najbardziej w tej pasji lubię możliwość pracy z grupą, uwielbiam przemęczyć się parę godzin, żeby wyszło cudo. Mogę wiele mówić i pisać na ten temat, ale zakończę to słowami:  to moja pasja. Nazwę jej poruszę w następnym artykule i zagłębie się w pracę montażysty.