16 października klasa IIIc wybrała się do kina na film pt.”Miasto 44″. Ekranizacja, jak sam tytuł wskazuje, prezentowała wydarzenia z okresu Powstania Warszawskiego.

Głównym bohaterem filmu jest Stefan, jak się później okazuje postać tragiczna. Opuścił rodzinę, by wraz z innymi nastolatkami (wiek 16-20 lat) walczyć o wolność. Spotyka kilku starych znajomych i dziewczynę, w której się zakochuje- “Biedronkę”.

Sama fabuła szczerze oddaje to, co działo się w 1944 roku w Warszawie. Efekty specjalne i akcje militarne były bardzo wiarygodne, a tło pokazujące zniszczoną stolicę efektowne.

Jednak niestety wątek miłosny bohaterów filmu wydaje się sztuczny i wymuszony, co pogarsza przyjemność oglądania filmu. Kolejnym minusem jest to, że niektóre ze scen (co prawda militarnych) wydają się niemożliwe np. przeżycie bezpośredniego strzału z czołgu lub deszcz tkanek i szczątków ciał.

Mimo kilku niedociągnięć warto wybrać się do kina na “Miasto 44” nawet tylko po to, by zobaczyć, co wycierpieli nasi przodkowie, byśmy mogli żyć w takiej Polsce a nie innej. Walka do końca, wiara i nadzieja na zwycięstwo wyraźnie przebijają w całym filmie, co tylko pokazuje, jak bardzo możemy być wdzięczni tym, którzy wtedy polegli.

Wiktoria