Po co nam marzenia ?

Nie każdy na codzień zadaje sobie to pytanie. Jedni uważają, że marzenia są, aby uciec od rzeczywistości. Inni mówią o odczuwaniu pragnienia, fantazjach, czy też szukaniu celu życia. Każdy ma marzenia, jedni je realizują, a inni wolą tylko  o nich śnić.. Warto jednak pamiętać, że same się nie spełniają – to my je spełniamy !

Moim marzeniem od dzieciństwa było latanie. Jako mała dziewczynka patrzyłam w niebo szukając statków powietrznych. Nie wyobrażałam sobie nic piękniejszego od siedzenia w kabienie samolotu i podziwiania piękna świata. Często śniłam o tym. Ja jako pilot, wznoszę się nad chmury i szybuję. Byłam zbyt mała, aby wcielić te sny w rzeczywistość. Jednak niedawno spojrzałam na świat z innej perspektywy. Przestałam być wiernym obserwatorem i usiadłam za sterami szybowca.

Początki oczywiście nie były usłane różami, często towarzyszyły mi pytania typu “po co ci to ?” Bywały wieczory, gdy wracałam do domu z płaczem, bo czegoś nie umiałam i w książeczce szkolenia uwag przybywało. Doprowadziło to do tego, że latanie nie sprawiało mi przyjemności, a siedzenie na lotnisku było męczarnią. Zastanawiałam się wtedy, czy nie lepiej zrezygnować lecz po chwilach zwątpienia- czy może nawet słabości- powtarzałam sobie, że to potrafię i udowodnię instruktorowi, że się myli. Za każdym razem gdy wsiadałam do szybowca bałam się tego, że po wylądowaniu znowu usłyszę kolejne uwagi. Brałam wtedy głęboki wdech, a w myślach analizowałam każdy element lotu, powtarzając sobie, po co tu jestem. Rzeczywiście pomagało i po wielu lotach w mojej książeczce pojawił się napis “bez uwag “. Od tamtego dnia na nowo pokochałam lotnictwo i odczuwałam, że to jest właśnie to, co tak naprawdę potrafię. Teraz letanie sprawia mi przyjemność, a samo siedzenie na lotnisku jest czymś niesamowitym. Mówiąc w skrócie złapałam ‘lotniczego bakcyla” i już nie wyobrażam sobie bez tego mojego życia.

Trzeba pamiętać, że warto spełniać marzenia, gdyż dzięki nim jesteśmy szczęśliwsi i bardziej pewni siebie. Musimy jednak być wytrwali, ponieważ część marzeń potrzebuje trochę czasu i naszej pomocy, aby w końcu się spełnić. Jednak czasami wystarczy sama chęć, aby dokonać czegoś, co dla niektorych jest niemożliwe. Jeżeli ktoś czegoś pragnie to wierzę, że będzie wytrwale walczył o swoje marzenia nawet gdy wszyscy będą w niego wątpić i krytykować. Właśnie wtedy samo marzenie nabiera innego znaczenia i dla wielu staje się celem życia, a satysfacja z jego zrealizowania jest bezcenna.