DSCF7094.JPG

Współczesna dydaktyka bardzo dużą rolę przypisuje działaniom edukacyjnym preferującym odejście od encyklopedycznego modelu zdobywania wiedzy na rzecz zaktywizowania uczniów do twórczych działań i kreatywności. Służą temu metody aktywne, które wprowadzane w sposób przemyślany i interdyscyplinarny powodują równomierny rozwój młodego człowieka – gimnazjalisty w wielu obszarach edukacyjnych.

Jedną ze sprawdzonych, a obecnie bardzo zalecanych metod aktywnych są zajęcia w terenie, które stwarzają możliwość wykorzystania innych metod aktywnych skłaniających uczniów do działania, rozwijających samodzielne myślenie, pozwalających na realizację szeroko rozumianego kształcenia oraz umożliwiających bezpośredni kontakt z przyrodą, a tym samym zrozumienie bezpośredniego wpływu działalności człowieka na nią , a co za tym idzie – jego miejsca w przyrodzie i jego stałej od przyrody zależności.

I dlatego nauczyciele Publicznego Gimnazjum w Zdzieszowicach- Beata Babilec i Ireneusz Babilec – opracowali i wdrożyli do realizacji interdyscyplinarny projekt dydaktyczno – wychowawczy  przeznaczony do realizacji dla uczniów gimnazjum klas 1-3 metodą zajęć terenowych Celem nadrzędnym ww  projektu jest integracja zespołu klasowego z jednoczesnym kształceniem treści programowych ujętych w Podstawie Programowej  z następujących przedmiotów :  język polski, historia, geografia, biologia, plastyka, muzyka, wychowanie fizyczne, godzina z wychowawcą. W realizacji projektu uczestniczyli uczniowie klas 2a i 2b PG w Zdzieszowicach. W jaki sposób?

Na terenie gminy Zdzieszowice w pobliskiej wsi Rozwadza – znajduje się stadnina koni prowadzona przez Agatę i Krzysztofa Lepichów. Stadnina  wyróżnia się bogactwem jej mieszkańców : 24 konie : kucyki, konie gorącokrwiste, konie pociągowe. Ponadto : kozy, króliki, kury i – charakterystyczne dla każdej stajni – jaskółki.

Kryta ujeżdżalnia, izba tradycji, w której zgromadzone zostały eksponaty dowodzące historii  i tradycji stadniny, wspaniałe plenery wokół niej – to jedne z niewielu walorów tego miejsca. w którym młodzież gimnazjalna w atrakcyjny i niekonwencjonalny sposób  mogła pozyskać wiedzę z wielu dziedzin w myśl oświeceniowego priorytetu dydaktycznego : Poprzez zabawę – nauka” Nauczyciele – autorzy projektu , wykorzystując metody aktywne ( m.in. pracę w grupach, ćwiczenia praktyczne, burzę mózgów czy gry dydaktyczne ) przeprowadzili niekonwecjonalne lekcje skupione wokół tematu wiodącego:” Koń , jaki jest, każdy widzi”.

Żartobliwie ( ? )  potraktowany artykuł hasłowy wyrazu koń  przez  ks. Benedykta Chmielowskiego, autora pierwszej polskiej encyklopedii powszechnej „ Nowe Ateny”, stał się przyczynkiem do realizacji lekcji metodą zajęć terenowych z zakresu: historii , języka polskiego, geografii, biologii , plastyki czy wychowania fizycznego. I tak na przykład uczniowie, poznając mieszkańców stajni Wild West w Rozwadzy, nie tylko zobaczyli, jaki koń jest, ale mogli go dotknąć, spróbować przyjemności przejażdżki w siodle, dowiedzieli się od p. Agaty Lepich  – właścicielki stadniny, jakie są podstawowe zasady hodowli i codziennej pielęgnacji koni. ( lekcja biologii)

Jako że właściciele Wild West są członkami Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych

„ Na Koń” uczniowie mieli możliwość zobaczyć nie tylko albumowe fotografie z inscenizacji bitewnych z czasów napoleońskich, ale także dotknąć i założyć repliki mundurów polskich żołnierzy Legionów gen. Dąbrowskiego. Wtedy też poznali genezę „ Pieśni Legionów Polskich we Włoszech” Józefa Wybickiego powstałej w Reggio w 1797 roku. Temat ten kontynuowany był na lekcji języka polskiego, podczas której omówione zostały cechy hymnu jako gatunku literackiego, zaś rozmowa o polskich symbolach narodowych realizowała treści zarówno wychowawcze jak i historyczne. Nie mogło zabraknąć tez  pokazu broni białej i broni palnej z tego okresu, której prezentacji w sposób bardzo ciekawy dokonał pan K. Lepich. A potem werbel i wygrywany na nim rytm… czy to możliwe, że dzisiejszej młodzieży obco brzmi wyraz dobosz ?

Ale teraz, po tym pokazie już nie. Już jasne, ze dobosz to inaczej werblista.

No i czas na kolejne lekcje w plenerze ; geografia ( położenie geograficzne, zasoby naturalne wsi Rozwadza) ; wychowanie fizyczne : przejażdżka w siodle, przeciąganie liny… Zajęcia plastyczne były świetną okazją do tego, by młodzież dowolną technika wyraziła swoje wrażenia estetyczne , emocjonalny stan ducha wywołany nowymi doświadczeniami.,

Na koniec nie mogło zabraknąć pieczonych kiełbasek z „ Ogniska starego wiarusa z Reggio”.

Lekcje niekonwencjonalne, ale o dużych walorach poznawczo- wychowawczych. Docenili to uczniowie, pisząc w swych sprawozdaniach m. in. : Ta wycieczka dostarczyła nam wspaniałych i zupełnie nowych wrażeń ( Karolina K.); Udało się połączyć przyjemne z pożytecznym (Mateusz M); Chciałabym, żeby każdy dzień w taki a nie inny sposób wyglądał ( Kamila G. ) ;Chciałabym, żeby takich zajęć było więcej, ponieważ natura jest piękna, a my tak mało z niej korzystamy. ( Paulina P. ).