Nie wyobraża sobie bez nich życia. Mamy w domu kotkę, która wabi się Beza. Jest tak urocza, że lubimy ją właściwie wszyscy. Gdy jest głodna krzyczy, to znaczy miauczy. Beza ma również funkcję budzika. Przychodzi o czwartej rano do łóżka i patrzy na osobę śpiącą albo miauczy jej do ucha. Każdego potrafi obudzić!

Moja siostra uważa, że koty to bardzo miłe, wesołe, przyjacielskie i ciepłe zwierzęta. Lubią spędzać czas ze swoimi właścicielami. Chętnie pozwalają się głaskać, wówczas mruczą tak zabawnie. Najbardziej zakochana jest w dachowcach, do których należy Beza. Siostra twierdzi, że są najciekawsze, bo nie wiadomo jaki mają charakter, są tajemnicze.

Nasza domowa wielbicielka kotów to także chodząca encyklopedia wiedzy o tych sympatycznych zwierzętach. Zna wiele występujących na świecie ras kotów. Wie, czym się różni turecki van od brytyjskiego kota krótkowłosego lub sfinksa. Godzinami może rozmawiać o kotach długowłosych, krótkowłosych i łysych. Ja osobiście lubię koty długowłose. Jednak moja siostra uważa, że wszystkie są piękne, może ma rację?

Jeśli ktoś chciałby zaimponować mojej siostrze powinien zapoznać się z jej ulubioną lekturą pt: „Koty rasowe”. Stąd dowiedziała się wielu praktycznych rzeczy o pielęgnacji kota. Moja siostra pamięta, by nie dawać kotu do picia mleka! Koty są mięsożerne, ich podstawowym pokarmem jest mięso, ale lubią także suchą karmę kocią. Dorosłe koty karmi się dwa razy dziennie, a małe kotki powinny dostawać jedzenie trochę częściej, ale w mniejszych porcjach. Gdy kota wyprowadzamy na dwór, nie nakładajmy mu obroży, bo może się powiesić, udusić.

Koty to bardzo czyste stworzenia, mycie i czyszczenie sierści zajmuje im każdego dnia kilka godzin. Dzięki swojej elastyczności potrafią dotkną łapką lub językiem prawie każdego miejsca na swoim ciele. Koty mają także świetny wzrok i słuch – potrafią usłyszeć dźwięki, których nie usłyszy ucho człowieka i dobrze widzą w ciemności.

Tak, wiem, to widać, ja też uwielbiam koty, szczególnie naszą Bezę. Obie z siostrą potrafimy z nią spędzać mnóstwo czasu. Ale kot to nie zabawka! Jeśli chce się mieć kota, obojętnie rasowego czy dachowca, trzeba się wcześniej dobrze zastanowić! To żywa istota, przywiązuje się do swoich właścicieli, do domu i bardzo cierpi, gdy zostaje porzucona. Mnóstwo kotów tuła się po świecie wyrzuconych przez bezmyślnych właścicieli.

Mam nadzieję, że kot w waszym domu będzie naprawdę szczęśliwy, a wy razem z nim.